"Bad Brewer" to linia piw warzonych w Birra Amarcord. Przez chwilę myślałem, że to jakiś pseudo kontrakt, bo na mapie Pendiego jest googlowska "szpilka z kieliszkiem" obok lokalizacji browaru Armacord, a sam adres jaki podano na stronie badbrewer.com to hala targowa w Riminii. Na w/w stronie jednak dość wyraźnie określono czym jest Bad Brewer i skąd Riminii.
Ja swój egzemplarz zakupiłem w jednej z knajpek w Bolonii (najpewniej bar Piratello opodal Zapap), czyli o jakieś 200 km od browaru, ale jak mi się wydaje ta linia jest adresowana właśnie do szerokiej dystrybucji i stąd dostępność butelkowa po szerokiej okolicy.
13,5 blg, 6% alk. butelka 0,33 z kapsem Armacord. Cena 5€.
Mimo, że spodziewałem się czegoś ekstra po browarze, który znam z współpracy z Pintą piwo jest jakby sprawiało wrażenie delikatnie wykastrowanego. Oczywiście czuć te amerykańskie chmiele, lekko ciasteczkową bazę, ale w porównaniu z innymi przedstawicielami tego gatunku, które piłem na miejscu lane bukiet nie wyróżniał się niczym szczególnym. Dużo trawiastości mimo zastosowania Cascade na zimno. Piana dość szybko opadała.
Ja swój egzemplarz zakupiłem w jednej z knajpek w Bolonii (najpewniej bar Piratello opodal Zapap), czyli o jakieś 200 km od browaru, ale jak mi się wydaje ta linia jest adresowana właśnie do szerokiej dystrybucji i stąd dostępność butelkowa po szerokiej okolicy.
13,5 blg, 6% alk. butelka 0,33 z kapsem Armacord. Cena 5€.
Mimo, że spodziewałem się czegoś ekstra po browarze, który znam z współpracy z Pintą piwo jest jakby sprawiało wrażenie delikatnie wykastrowanego. Oczywiście czuć te amerykańskie chmiele, lekko ciasteczkową bazę, ale w porównaniu z innymi przedstawicielami tego gatunku, które piłem na miejscu lane bukiet nie wyróżniał się niczym szczególnym. Dużo trawiastości mimo zastosowania Cascade na zimno. Piana dość szybko opadała.
Comment