Menabrea, Menabrea 150o Anniversario Bionda

[piwo]

Zakładam drugi temat - bo wydaje mi się, że to inne piwo.
Kupione zagranicą około 0,89 euro za 0,66l

Alkohol - 4,8%.
Pojemność butelki 0,66
Piana drobna, słaba.
Zapach - średnia goryczka - nic więcej.

Piwo świętuje 150 urodziny ale, że utrzymało się tyle lat to cud.
Nic wielkiego w smaku - zbyt goryczkowe, lekko myszkowate, trochę jakby odymione/przypalone.
Mi nie smakowało - 3.

[yendras]

O ile pamiętam info z kontretykiety to Birra Menabrea Spa w Biella należy do Forst'a. Rzeczone piwo ma 11,2 P ekstraktu (info z www.birramenabrea.it).
Butelka 0,33 we włoskiej knajpie kosztowała 4 euro.
Kolor jasnosłomkowy, sporo piany, nagazowanie ok. Smak dość lekki, ale z wyrazistą goryczką. Mój egzemplarz na szczęście nie był myszowaty. Nic specjalnego, ale w upalne popołudnie daje radę. Mimo zielonej butelki nie czuć było na szczęście 3-metylo-2-butenodiolu. Może to kwestia tego, że butelka była znacznie ciemniejsza (prawdziwie "butelkowa" zieleń ) od szkła z carlsberga, heinekena, broka exporta i podobnych tzw. piw ?

[cap-n-go]

Piana praktycznie od razu zniknela, nagazowanie wywazone, odpowiednie, lekko drapie w jezyk, smak na pierwszym planie - woda + woda, na drugim tle woda a na trzecim gdzies w oddali leciutki chmiel. Spozywane nad malowniczym jeziorem Como z widokiem na Alpy z pewnoscia i tak pozostanie w pamieci mimo, ze obiektywnie jest wyjatkowo marne.

[Pancernik]

Piwo jasnozłote. Piana biała, niewysoka, nietrwała.
Wywąchałem zasadniczo jedynie chlebek. W smaku czuć goryczkę, tło słodowe, delikatne.
Gazu nieprzesadnie. Mała zielona flaszka, srebrnozłota eta z lwami trzymającymi kadź, kapsel z zielonym logo.
Wypijalne bez otrząsu .

[Javox]

Stara wersja rocznicowa, aktualna Bionda i 1846 to jest raczej to samo piwo...

Piana - większa startowa potem powoli opada do cienkiej warstewki.
Lacing - nie za dużo.
Gaz - średni.
Barwa - złota.
Aromat - słód pilzneński i ziołowy chmiel.
Smak - zbożowość lekko słodkawa. Mała goryczka.

Lekkie skojarzenia z Pilsner Urquell ale chyba przez kukurydzę w składzie
Oczywiście piwo nie jest jakichś wysokich lotów ale bardzo słabe także nie było.