Baladin, Isaac

[sibarh]

Butelka 0,75 litra, alkohol 5 %, eks. 13%, duży goły kapsel
Kolor - żółto-pomarańczowy, lekko mętny, przy końcu butli supermętny pełen drożdzy
Piana - drobna, wysoka i trwała
Zapach - ostry owocowo-przyprawowo-winny
Gaz - okey, przy otwarciu strzał jak przy szampanie
Smak - średnio słodkie, wyraźnie owocowe, spora nuta winna, wyraźny kwasek i cytrusy,średnia goryczka w tle
Smaczne, treściwe i konkretne. Zwłaszcza końcówka. Wybitnie do degustacji

W moim "zbiorze" piw zagr. nr 2277 - moje 1150 nowe piwo na forum

[sibarh]

Birra:

[Latarnik]

Moja buteleczka miała tylko 250ml, ale za to ma firmowy (chyba dość rzadki) kapselek
Do smaku dodam tylko pomarańczę i kolendrę.
Smaczne piwo:

[DariuszSawicki]

Moja butelka to 0.33 l. Ekstrakt chyba się trochę zmienił, bo na stronie internetowej podają, że jest 12.7%. Alkohol bez zmian, czyli 5%. 10 IBU.

Kolor: Żółty. Bardzo duża mętność.
Piana: Biała, niska, ale bardzo trwała na finiszu. Grube bąble.
Zapach: Bardzo ciekawy. Winny, trochę też jak z oranżady. Jest też chyba kolendra.
Aromat nie jest intensywny, ale bardzo intrygujący.
Smak: Owocowy, głównie pomarańcza, lekko słodkie. Na finiszu bardziej kwaskowate co potęguje jeszcze bardziej duże wysycenie.
Opakowanie: Na kontretykiecie jest napisane, że piwo jest non pastorizzata oraz rifermentata in bottiglia. Nie znam włoskiego, ale wiadomo o co tu chodzi
Moje piwo było z datą do grudnia 2015 roku i smakowało mi.

[DonZ]

Piana:Brak, absolutne zero, choć się starałem.
Kolor: Żółto-złote, było klarowne, z końcówką troszkę się zmętniło.
Aromat: Pierwsze co było to ocet, ale po chwili już jest ok choć aromat trochę kwaśny octowy, i słodki owocowo-słodowy. W szkle aromat belgijski, estrowy, brzoskwiniowy, po stronie słodowej delikatnie chlebowy.
Smak: Przyjemny rześki, wytrawny z zaznaczona słodyczą, jest tutaj belgijska słodycz brzoskwiń i pomarańcz z delikatną nutą przyprawową kolenrdy. Wysycenie dosyć wysokie przyjemne.

Z piwa jestem zadowolony, bardzo przyjemne i pijalne, niestety po stronie piany jestem zawiedziony, kompletne zero dla wita to porażka, nuty belgijskie w połączeniu z witbirem przyjemnie się komponują.