?, Miller Genuine Draft

[Shlangbaum]

Oczywiście próbowałem włoskiego Millera ale, że nie wiadomo, który browar w Itali robi to świństwo, więc oceniam tutaj

Kolor jasnozłoty. Piana szybko znika do zera. Zapach lekko gorzkawy. W smaku lekka goryczka, jakaś taka tempa. Poza tym innych 'piwnych' smaków brak. Piwo to jest strasznym paskudztwem i obraża piwosza

Hańba

Po kilku łykach wylałem to coś do zlewu i szybko poleciałem do piwnicy po Smoczą Głowę, by piwem usta przepłukać.

[chitos]

Dane: alk. 4,7%, eks. nie podany

Kolor: Słomkowy, klarowny.
Piana: Drobnopęcherzykowa, szybko zanika do pojedynczych wysepek.
Zapach: Zapach nie jest zachęcający, albo mi się wydaje albo czuję zapach chipsów o smaku serowym.
Smak: Smak bardzo wodnisty. Słabo wyczuwalny słód, goryczki brak.
Wysycenie: Średnie, odpowiednie.


Piwa nie polecam, szkoda kasy wydawać na coś takiego.

[Cyssiek]

Ta, jak na firmę o TAKIEJ HISTORII, jak na TAKĄ MARKĘ, AMERYKA, WYŚCIGI, MARTINI WŚRÓD PIW


...taka woda że aż boli. Ładna butelka.

[AaLeX]

Kupione w Niemczech. Straszny sik. Kwaśno-gorzkawa woda, bez ładu i składu. Jakby ktoś wypłukał kadź po jakimś radlerze. Nie dość, że drogie to paskudne. Gdyby nie to, że pić mi się chciało, to wylądowało by w zlewie.