Kolaboracja z rosyjskim Brewlokiem.
Ekstrakt NN., alk. 9,6 %.
Skład (z etykiety i translatora): woda, słód jęczmienny, płatki owsiane, miód, chmiel, gałęzie jałowca, drożdże.
Zapach. Słód, toffi, kajmak, miód. Trochę wanilii. Takiej jakby z drewna beczki. Asfalt. Dobrze wpływa na balans.
Piana kremowa. I w kolorze i w konsystencji. Średnio trwała. Gaz niski, niemal niewyczuwalny.
Kolor ciepłego, ciemnego brązu.
Smak bez słodyczy. Ale słód jest. Kwasek, zioła (jak czarnym balsamie ryskim, tylko dużo, dużo, dużo mniej), stosunkowo mocny chmiel. Taniny, trochę cierpkości, alkoholu, ciut, ciut igliwia. Finisz znowu cierpko-chmielowy.
Więcej niż pełne. Z czasem i wzrostem temperatury ujawnia się jednak słodycz i zwiększa się gęstość.
Zdecydowanie dobre.
Ekstrakt NN., alk. 9,6 %.
Skład (z etykiety i translatora): woda, słód jęczmienny, płatki owsiane, miód, chmiel, gałęzie jałowca, drożdże.
Zapach. Słód, toffi, kajmak, miód. Trochę wanilii. Takiej jakby z drewna beczki. Asfalt. Dobrze wpływa na balans.
Piana kremowa. I w kolorze i w konsystencji. Średnio trwała. Gaz niski, niemal niewyczuwalny.
Kolor ciepłego, ciemnego brązu.
Smak bez słodyczy. Ale słód jest. Kwasek, zioła (jak czarnym balsamie ryskim, tylko dużo, dużo, dużo mniej), stosunkowo mocny chmiel. Taniny, trochę cierpkości, alkoholu, ciut, ciut igliwia. Finisz znowu cierpko-chmielowy.
Więcej niż pełne. Z czasem i wzrostem temperatury ujawnia się jednak słodycz i zwiększa się gęstość.
Zdecydowanie dobre.