Piwo wciąż w wysokiej formie.
Bardzo klarowne, barwa złotożółta.
Choć piana nikła i nie osadza się na szkle.
W zapachu świeżość ziołowo-goryczkowa.
W smaku bardzo długa głęboka nuta ziołowo-chmielowa, niemal wytrawność równoważąca się ze słodową głębią.
Jedno z moich ulubionych, niszowych piw łotewskich, przypominających dawne, przedrewolucyjne (i nie jest to rewolucja październikowa) czasy.
Bardzo klarowne, barwa złotożółta.
Choć piana nikła i nie osadza się na szkle.
W zapachu świeżość ziołowo-goryczkowa.
W smaku bardzo długa głęboka nuta ziołowo-chmielowa, niemal wytrawność równoważąca się ze słodową głębią.
Jedno z moich ulubionych, niszowych piw łotewskich, przypominających dawne, przedrewolucyjne (i nie jest to rewolucja październikowa) czasy.