Nabyte na Polnej, butelka 0,5 l. Zawartość alkoholu 9,0%, ekstraktu nie podano.
Kolor zwodniczy: jasno-złoty. Piana, jakiej dawno nie widziałem na piwie dolnej fermentacji: wysoka, co tam wysoka - gigantyczna, biała, drobniutka, trwała. Nasycenie CO2 bardziej czuć niż widać, ale odpowiednie. Zapach delikatny, słodkawy, z nutą wytrawności spotykaną w jasnych winach. Smak ciężki jak cholera, słodkawy z potężnym ładunkiem wytrawności na koniec. Mimo mocy, nie czuć zbytnio legendarnego "spirytu". W sumie dobre mocne piwo jasne, choć przyciężkawe i zalecane do spożywania w ilości 0,33 l.
Na etykiecie sokół wędrowny
Kolor zwodniczy: jasno-złoty. Piana, jakiej dawno nie widziałem na piwie dolnej fermentacji: wysoka, co tam wysoka - gigantyczna, biała, drobniutka, trwała. Nasycenie CO2 bardziej czuć niż widać, ale odpowiednie. Zapach delikatny, słodkawy, z nutą wytrawności spotykaną w jasnych winach. Smak ciężki jak cholera, słodkawy z potężnym ładunkiem wytrawności na koniec. Mimo mocy, nie czuć zbytnio legendarnego "spirytu". W sumie dobre mocne piwo jasne, choć przyciężkawe i zalecane do spożywania w ilości 0,33 l.
Na etykiecie sokół wędrowny
Comment