Aldaris, Riga 800

[Krzysiu]

trzy piwa: Riga 800, Premium, Zelta (bezalkoholowe)
Piana słaba, dziurawa, zapachu brak, mało gazu, kolor przeciętny.
Charakterystyczna cecha wspólna - obrzydliwy, chemiczny smak. Trudno to w ogóle porównać do polskiego piwa. Niesłychanie trudne do wypicia w całości.
Piękna etykieta piwa Riga 800, widać, że zaprojektowana przez dobrego plastyka, a nie dobrego komputerowca. Niestety, nie wpływa to na smak.

[ART]

nie piłem żadnego piwka zza wschodniej granicy...

[sklep-piwowar]

ART napisał(a)
nie piłem żadnego piwka zza wschodniej granicy...

Nasze zdanie o piwach ze wschodu jest utarte od dawna i uważamy te piwa jako męty podawane w słoiku pod budką z piwem ( tak było)
Ja mam stały dostęp do piw z Ukrainy browar Obolon i można stwierdzić żę jakość jest coraz lepsza .Mają też dużo piw ciemnych o małej zawartości ekstraktu i alkoholu (nie słodkie),co u nas jest chyba niedostępne

[kloss]

Wrzucanie piw z bylego ZSRR do jednego wora to nieporozumienie.Poza Bialorusia,ktora produkuje scieki w pozostalych krajach trafiaja sie piwa lepsze i gorsze.Znakomita wiekszosc tych,ktore pilem zaliczala sie do lepszych.O piwach z krajow baltyckich mam generalnie dobre zdanie.Co do Aldarisa "Riga 800" to nie jest ich najlepszy produkt.Warto natomiast sprobowac "Zelta Gold"

[Cooper]

ART napisał(a)
nie piłem żadnego piwka zza wschodniej granicy...

Nie płacz. Najbliższym Tobie miejscem gdzie (przynajmniej 2 lata temu) jest piwo zza Buga jest poznański rynek , gdzie osobiście łoiłem ukraińskiego Obolona z kijaszka. Oprócz tego miejsca nie przypominam sobie gdzie jeszcze w PL można nabyć WNP-owskie piwa. W sklepach ostatnio co raz częściej pojawia się też kwas chlebowy (jak dla mnie - mniampyszota) też z Obolona , ale to już nie piwo.