Cesu, Porter

[sibarh]

Butelka 0,5 litra, alkohol 6.2 %, eks. brak, pod złotkiem(folią) goły kapsel, cena 0,59 łata
Kolor - ciemnobrązowy, klarowny
Piana - drobnobąblowa, lekko beżowa, średniowysoka, nietrwała
Zapach - karmelowo-słodki, palony delikatny
Gaz - w normie
Smak - lekkie palone nuty, lekki karmel + nuty kawowe (minimalne), średnia goryczka wymieszana ze sporą dawką słodyczy
Wypiłem nawet smaczne.

W moim "zbiorze" piw zagr. nr 908 ( 589 opisane na forum ) 489 - nowe na forum (moje)

[sibarh]

Porterek:

[Promil03]

Aktualny wygląd (przepraszam za słabą jakość):

[Kazimierz_W]

Szczerze, to najsłabsze piwo jakie piłem z łotewskiego rynku. A że poprzeczka tam postawiona jest moim zdaniem dość wysoko więc i piwo poprawne. Nie zachwyciło, ale nie było też jakiś większych ale.
Etykieta na rynek łotewski, w wersji zimowo-świątecznej, prezentuje się teraz tak:

[WojciechT]

Z notatek:

Cesu Ziemas Porteris

Barwa przypomijaca sok z czarnej porzeczki. Piana średniowysoka, średniopęcherzykowa, opada szybko.

W aromacie śliwka, słodowość i nic ponadto. Aromat słaby.

W smaku: trochę jak schwarzbier albo raczej czeski dunkel, ale słabiej chmielony, z posmakiem gumy balonowej. Słodkawe.

Piwo mocno średnie, ale jak na przemysłowca nawet niezłe. Kupione w ryskim hipermarkecie za jakieś 2,5 zł.