Piwowarnia, Imperial Wit

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • MarcinKa
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2005.02
    • 2736

    Piwowarnia, Imperial Wit

    Piwo otrzymane od e-prezesa w Lublinie na Turnieju Wina i Piwa Domowego. Butelka 0,33l. Alkohol?, ekstrakt? Kolor brzoskwiniowo-żółty. Piwo całkowicie mętne, nie przepuszczające w ogóle światła. Piana początkowo potężna. Piwo wykipiało spod kapsla. Szybko jednak opada do kożucha, z głośnym szumem. Zapach fajny. Pszenica w stylu wit. Kolendra też jest. Do tego drożdże, i tych drożdży trochę za dużo. Smak też witowy pszeniczny z nutą kolendry, tyle że to wszystko w tle, bo w smaku drożdże przesłaniają wszystko. Dominuje ostro gorzko kwaśny smak. A to co natomiast powinno być, jest gdzieś w tyle, słabo wyczuwalne. Pod koniec, po oswojeniu się z drożdżowym smakiem, pszenica staje się wyraźniejsza, coś z cytrusów się pojawia... Wysycenie początkowo bardzo mocne, ale później odpowiednie. A w końcu to nawet słabe. Opakowanie robocze z datą warzenia na kapslu. Ładna mała buteleczka. Co tu dużo pisać, piwo nie wyszło. Drożdże zdominowały je. Wypić się dało, gorzej z otwarciem i nalaniem było.
    Dzięki e-prezesie za piwo
    Attached Files
    To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19261

    #2
    "Nie wyszło" to chyba mało powiedziane. Na początku października to jeszcze było OK, a potem robiło się coraz bardziej nasycone i bardziej winno-wytrawne. W listopadzie ciężko już było pić, o nalaniu nie wspomnę.

    Comment

    Przetwarzanie...
    X