μBrowar Masonius - #XXIV Porter Amerykański Wędzony.
Uwarzono: ?. Rozlano: 24.06.2012.
Ekstrakt: 15%, Alkohol: b/d.
Kolor: czarny, podobnie jak w porterze z warki XXIII.
Piana: beżowa, troszkę dłużej się utrzymała.
Zapach: wędzonka nie nachalna, mocniejsze nuty palone, wyczuwalny chyba zapach śliwki.
Smak: za piwami wędzonymi nie przepadam, wręcz nie lubię. Nie umiem tego określić, ale w tym piwie wędzonka ma inny charakter. Jeśli miałbym porównać to w Schlenkerli wędzonka śmierdział mi petami, tutaj zalatuje dymem z ogniska. Inaczej nie umiem tego zobrazować. W smaku przebijają się również wytrawne nutki. Nie czuć z kolei w tym piwie tych 15% ekstraktu.
Piwo smaczne. Oceniam na mocną 4 (1-5). Może uda mi się porównać w tygodniu z Borsukiem z Widawy.
Opakowanie: butelka 500ml, bez etykiety, numer warki na kapslu.
Uwagi: piwo otrzymane na Zlocie od piwowara właściciela browaru. Dzięki
Uwarzono: ?. Rozlano: 24.06.2012.
Ekstrakt: 15%, Alkohol: b/d.
Kolor: czarny, podobnie jak w porterze z warki XXIII.
Piana: beżowa, troszkę dłużej się utrzymała.
Zapach: wędzonka nie nachalna, mocniejsze nuty palone, wyczuwalny chyba zapach śliwki.
Smak: za piwami wędzonymi nie przepadam, wręcz nie lubię. Nie umiem tego określić, ale w tym piwie wędzonka ma inny charakter. Jeśli miałbym porównać to w Schlenkerli wędzonka śmierdział mi petami, tutaj zalatuje dymem z ogniska. Inaczej nie umiem tego zobrazować. W smaku przebijają się również wytrawne nutki. Nie czuć z kolei w tym piwie tych 15% ekstraktu.
Piwo smaczne. Oceniam na mocną 4 (1-5). Może uda mi się porównać w tygodniu z Borsukiem z Widawy.
Opakowanie: butelka 500ml, bez etykiety, numer warki na kapslu.
Uwagi: piwo otrzymane na Zlocie od piwowara właściciela browaru. Dzięki
Comment