12 Blg, 4,6% alk, 24 IBU
Belgian Pale Ale
Piana bardzo słaba, szybko opadła do cieniutkiej warstwy, po drodze nie pozostawiając śladów na szkle.
Wysycenie odpowiednie, niskie.
Wysokiej jakości papier na szkle, wszystkie dane o słodach, chmielu i drożdżach są podane.
Zapach delikatny, drożdżowy, trochę winny. Czuć też figi i ciemne suszone śliwki.
W smaku lekka goryczka połączona z winną wytrawnością i subtelną, śladową słodyczą. Piwo przyjemnie się pije, jest lekkie, ale nie puste jak łby naszych polityków. Sporo tu treści i przyjemnego orzeźwienia mimo niskiego wysycenia. Później dochodzi jeszcze lekka owocowość, ale nie wynikająca z estrów.
Bardzo smaczne, pozbawione wad piwo z Białegostoku. Jeszcze lepiej smakowałoby latem.
Belgian Pale Ale
Piana bardzo słaba, szybko opadła do cieniutkiej warstwy, po drodze nie pozostawiając śladów na szkle.
Wysycenie odpowiednie, niskie.
Wysokiej jakości papier na szkle, wszystkie dane o słodach, chmielu i drożdżach są podane.
Zapach delikatny, drożdżowy, trochę winny. Czuć też figi i ciemne suszone śliwki.
W smaku lekka goryczka połączona z winną wytrawnością i subtelną, śladową słodyczą. Piwo przyjemnie się pije, jest lekkie, ale nie puste jak łby naszych polityków. Sporo tu treści i przyjemnego orzeźwienia mimo niskiego wysycenia. Później dochodzi jeszcze lekka owocowość, ale nie wynikająca z estrów.
Bardzo smaczne, pozbawione wad piwo z Białegostoku. Jeszcze lepiej smakowałoby latem.