Browar domowy Maya, piwo pszeniczne, warka nr 4 z 23.02.2003

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    Browar domowy Maya, piwo pszeniczne, warka nr 4 z 23.02.2003

    Dostałam od Maya na giełdzie w Białej Podlaskiej i mimo zżerajacej mnie ciekawości (nie próbowałam na giełdzie) przetrzymałam az do teraz, wychodząc z założenia, że powinno jeszcze poleżakować.

    Kolor bursztynowy, piwko klarowne. Nagazowanie jak w sam raz, pianka na początku duża, dość szybko opadająca, ale lekka mgiełka cały czas utrzymuje się na powierzchni. Zapach przyjemny, chmielowy, delikatny.
    Piwo nie ma nic wspólnego w smaku z pszeniczniakami typu Paulaner, smakuje zdecydowanie bardziej pilsowato, choć jest bardziej kwaskowate. Po przełknięciu zostaje na języku bardzo fajna goryczka, brak złego posmaku. Ogólnie bardzo ciekawe piwko, zastanawia mnie jednak, jakiej wody używałeś, Mayu, bo ma jakiś taki posmaczek charakterystyczny, którego nie potrafię powiązać z żadnym innym składnikiem, jak tylko z wodą. Wspominam o tym, bo to akurat cecha, która mi w tym piwie nie leży. Po za tym wszystko ok i czekam z niecierpliwościa na kolejne warki
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



  • may
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.01
    • 1508

    #2
    Jeżeli chodzi o wodę to zdecydowanie źródlana a dokładniej niskozmineralizowana, niskosodowa, odżelaźniana.Woda z ujęcia Ustronianki w Białej.Całkowita zawartość składników mineralnych to 44,181 mg/l.
    Musze przyznać, że i dla mnie woda niezbyt dobra.Pocieszam się tym, że moja kolejna 6 warka ( piwo Ciemne Imperialne ) nastawiaona została z użyciem wody z ujęcia podlaskiego.
    Dziekuję Marusia za dobre słowo

    Comment

    • slavoy
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛
      • 2001.10
      • 5055

      #3
      Piwko wyszło trochę za kwaśne i trochę mało gazowane. Dość ciekawy, bardzo miły i ożeźwiający bezpośredni smak i późniejszy posmak na podniebieniu. Niestety do tych smaczków dochodzi dość mocny wykrzywiający posmak drożdżowy. Piana, na początku baardzo aktywna, opada dość szybko i niemal definitywnie.
      Ogólnie dobry wytwór. Mayu - jesteś na dobrej drodze!
      Z każdym łykiem lepiej smakuje. Po skończeniu miałem ochotę na następne
      Generalnie to doskwierała mi tylko mała ilośc CO2.
      Attached Files
      Dick Laurent is dead.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X