Beyond Iron Gate Brewery, Kobra indyjska - india pale ale

[zythum]

Kobra jest świetnym piwem z niezłą pianą (trochę zbyt mało zwartą), ciekawym owocowym zapachem i takimż kwiatowo-owocowym smakiem, podobnym do Pale Ale z Somy. Jednak według mnie nie odpowiada stylowi India Pale Ale, które jak wiemy z historii tego trunku było bardzo mocno chmielone. Tak czy tak kolejne bardzo dobre piwo z BIGB - jak się cieszę, że chociaż ten browar pozostanie w Warszawie, po likwidacji Królewskiego. Czas pomyśleć i inwestycjach i otwarciu chociażby niewielkiego lokalu i szerszej produkcji bo wszystkie Wasze piwa są conajmniej niezłe, a kilka jest dla mnie znakomitych.

[biermann]

Bardzo dobre piwo, nie bez problemów przywiezione z Wawy.Barwa ciemnego mętnego bursztynu. Piana wysoka, gęsta zostawiająca kręgi na szkle. W smaku faktycznie troszkę mało elementów chmielowych, ale pije się z nieukrywaną przyjemnością. Przywodzi mi wspomnienia związane z jakimś piwem pitym w odległej przeszłości. Jednak luki w pamięci są już zbyt bardzo wypłukane

[Marusia]

Nie zgadzam się z moimi przedmówcami w zakresie chmielowości - jak dla mnie jest bardzo fajna chmielowa goryczka, ale też w tle czuć posmak słodu, jedno z drugim bardzo ładnie pasuje zamiast się wzajemnie eliminować

Piwko otrzymane na Spotkaniu Kolekcjonerskim w Warszawie od wytwórców - dzięki!

Piana: Jaśniutkobeżowa, drobnoziarnista
Kolor: ciemny bursztyn, rubin.... no, coś pomiędzy - klarowne
Jak wszystkie do tej pory piwa z BIGB dla mnie rewelacja

[Czes]

Znowu piłem znakomite piwo z BIGB-y!
Wprawdzie wg mnie odpowiada raczej stylowi belgijskiego Old Brown Ale niźli deklarowanemu India Pale Ale, ale i w tym przypadku.........
TO NAPRAWDĘ NIEWAŻNE!

[perłyfan]

O cholera, ale pysznie wygląda. BIGB nie próżnuje i dobrze

[lzkamil]

Otrzymane dziś osobiście od BIGBy.
Kolor jasnobrązowy, mętne, bardzo mocno nagazowane, przewidująco otworzyłem nad zlewem i dobrze zrobiłem - jakbym szybko nie przelał w szklankę to kobra by wypełzła na spacer! Piana po nalaniu potężna, średnio trwała, ale gruby kożuch zostawia do końca.
Zapach owocowo-kwaskowy i wyraźnie podpalany.
Smak bardzo złożony. Wiśniowy, mniej cierpki od zapachu, kawowo-palony, z solidną słodową podstawą i porządnym goryczkowym posmakiem, wcale nie za słabym jak na styl.

wg mnie odpowiada raczej stylowi belgijskiego Old Brown Ale

Coś w tym jest, mi szczególnie zapach się skojarzył z jakimiś alzackimi wynalazkami górnej fermentacji, pewnie przez tą lekką kwaskowość. Opakowanie jak zwykle bardzo staranne, etykietka, kontra, przywieszka i naklejka na kapsel - wszystko z kobrą. Butelka - bączek 0.33 l.
Piwowarzy z BIGBy - dzięki