Warka z 29.02.2004, rozlew: 20.03.2004
12% wag., alk. 5,1 obj.
Barwa miodowa, mętne.
Piana: niewysoka, szybko opada, ale pierścień na brzegach zostaje do końca.
Nagazowanie: w sam raz
Zapach: imbir jak w mordę
Smak: mocno goryczkowe, imbir dominuje - wydaje mi się, że to głównie on jest sprawcą goryczki, zresztą bardzo przyjemnej, ziołowej. Zero słodkości, dopiero po przełknięciu pojawia się taki słodkawy posmak po bokach języka.
Miodu nie wyczułam - zapewne był to miód wielokwiatowy, który sam w sobie daje mało smaku, a w zestawieniu z imbirem nie ma żadnych szans. Bardzo dobre, orzeźwiające piwo.
12% wag., alk. 5,1 obj.
Barwa miodowa, mętne.
Piana: niewysoka, szybko opada, ale pierścień na brzegach zostaje do końca.
Nagazowanie: w sam raz
Zapach: imbir jak w mordę
Smak: mocno goryczkowe, imbir dominuje - wydaje mi się, że to głównie on jest sprawcą goryczki, zresztą bardzo przyjemnej, ziołowej. Zero słodkości, dopiero po przełknięciu pojawia się taki słodkawy posmak po bokach języka.
Miodu nie wyczułam - zapewne był to miód wielokwiatowy, który sam w sobie daje mało smaku, a w zestawieniu z imbirem nie ma żadnych szans. Bardzo dobre, orzeźwiające piwo.