Warka #6
16 Blg.
~5,4% alk. obj.
Ciemny jak diabli ten ciemniak. Światło się przez niego nie przedostaje prawie wcale, co sprawia że wygląda jak porter. Piana obfita, lekko beżowa, będąca pomieszaniem grubych bąbli z całkowicie drobnymi (te w większości) bąbelkami. Długo się utrzymuje, do końca pozostając w postaci ok. 0,4cm kożuszka.
Nagazowanie - okiem gazu nie uświadczysz - za ciemne. Jednak do końca kufla po każdym łyku wyczuć można przyjemnie tańczące po języku pęcherzyki.
Zapach to lekka palona słodowość pod mocną dominacją miodu gryczanego.
W smaku również dominuje wyżej wymieniony miód, ale piwo nie jest za słodkie. Słodycz jest przyjemnie skomponowana z miłą i nienachalną cierpkością, pozostającą dość długo na języku po przełknięciu.
Bardzo fajne piwo, ale zdecydowanie nie na upały.
16 Blg.
~5,4% alk. obj.
Ciemny jak diabli ten ciemniak. Światło się przez niego nie przedostaje prawie wcale, co sprawia że wygląda jak porter. Piana obfita, lekko beżowa, będąca pomieszaniem grubych bąbli z całkowicie drobnymi (te w większości) bąbelkami. Długo się utrzymuje, do końca pozostając w postaci ok. 0,4cm kożuszka.
Nagazowanie - okiem gazu nie uświadczysz - za ciemne. Jednak do końca kufla po każdym łyku wyczuć można przyjemnie tańczące po języku pęcherzyki.
Zapach to lekka palona słodowość pod mocną dominacją miodu gryczanego.
W smaku również dominuje wyżej wymieniony miód, ale piwo nie jest za słodkie. Słodycz jest przyjemnie skomponowana z miłą i nienachalną cierpkością, pozostającą dość długo na języku po przełknięciu.
Bardzo fajne piwo, ale zdecydowanie nie na upały.
Comment