Browar "Czterej z portierni i pils".Piwo jagodowe-warka testowa

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • naczelnik
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.08
    • 1884

    Browar "Czterej z portierni i pils".Piwo jagodowe-warka testowa

    To co w tym piwie powala na kolana, to bez wątpienia trwała, "długa" piana, kolorem pasująca do barwy piwa - brunatna. Piana opadać zbytnio nie chce- warstwa ok. centymetrowa utrzymuje sie na powierzchni do samego końca degustacji sprezentowanej butelki*.
    Zapach "wkładu owocowego", niezbyt narzucający się; mógł by być bardziej zdecydowany. Jagody nie są dominującym składnikiem tego piwa - wyobrażam sobie tego typu piwo jako takie, które jednoznacznie się kojarzy z nazwą czy jednym z głównych składników. Być może tego ostatniego zbyt mało, ale ...to warka eksperymentala. Następnym razem może okazać się, że w portierni nie urzęduje piwowar, a winiarz Wierzę , że Pani Prezes będzie szukała złotego środka.


    *Pała za etykietę i za flaszkę..siakaś taka niewymiarowa
    Popieram domowe browary!

    Polakom gratulujemy naczelnika

    Zamykam browar.
    Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

    gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi
  • slavoy
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛
    • 2001.10
    • 5055

    #2
    Jagody Dwie - Piwo Eksperymentalne

    Warka #8 i pół
    Mimo iż tych dodanych jagód wcale nie było mało, jak na taką malutka wareczkę, to w smaku, jak i w zapachu za bardzo doszukać się nie idzie. Jedynie taka leciusieńka nutka gdzieś sie tam pojawia.
    Piana mnie też rozwaliła. Raz, że nie sposób w miarę szybko czasie nalać, a dwa, że po obróznieniu bączka do połowy, piana po chwili znowu z niego wyłaziła
    W smaku dość cierpkie z w miarę mocnym akcentem chmielowym i leciuuuuutką jagodą. Z zapachu podobnie.
    Attached Files
    Dick Laurent is dead.

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      #3
      Aż się boję oceniać po tym, jak Marusia zmieszała mnie z błotem w ocenie Zlotowego.

      Też mi smakuje, a jak. Pierwszy łyk bardzo silny smakowo, prawie stoutowy. Później już delikatniej. Cały czas - bardzo przyjemnie, natężenie jagodowości dla mnie odpowiednie, delikatne i przywodzące na myśl suszone owoce. W miarę picia jagody czuć coraz mniej, ale nie narzekam. Zbyt mocny posmak i mogłoby wyjść wino.

      Comment

      Przetwarzanie...
      X