Wydawało mi się że popełniam spory nietakt lejąc to piwo do świeżo zakupionej za pośrednictwem Borysko szklanki Murphy's Irish Red, ale piękny miedziany kolor piwa bardzo ładnie się z nią komponował.
Piana średniej wysokości, ale bardzo drobnoziarnista, zbita i trwała niczym beton.
W zapachu mnóstwo nutek drożdżowo-owocowych.
Smak niezwykle złożony, nie podejmuję się rozbijania go na czynniki. Dość powiedzieć, ze to piwo bije na głowę niektóre pite przeze mnie przemysłowe klasztorniaki! Sądziłem, że będę chciał powtórzyć tripela Boryska, ale teraz uznałem, że na pewno porwę się na to piwo. Po prostu najlepsze piwo domowe jakie piłem!
Piana średniej wysokości, ale bardzo drobnoziarnista, zbita i trwała niczym beton.
W zapachu mnóstwo nutek drożdżowo-owocowych.
Smak niezwykle złożony, nie podejmuję się rozbijania go na czynniki. Dość powiedzieć, ze to piwo bije na głowę niektóre pite przeze mnie przemysłowe klasztorniaki! Sądziłem, że będę chciał powtórzyć tripela Boryska, ale teraz uznałem, że na pewno porwę się na to piwo. Po prostu najlepsze piwo domowe jakie piłem!