Browar Christofer, warka nr 2

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • breslauer
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2002.05
    • 2690

    Browar Christofer, warka nr 2

    Piwo otrzymałem od Chrisa na Zlocie Mięczaków. Kolor - przepiękny, ciemno-bursztynowy, bardzo wyrazisty. Prawie w ogóle nie ma bąbelków. Piana niezbyt trwała, szybko znika. Mimo braku widocznych bąbelków piwo ma smak taki - powiedziałbym - musujący. Zarówno w smaku, jak i w zapachu czuć wyraźnie drożdże. Mam wrażenie, że otworzyłem to piwo za wcześnie, że powinno ono jeszcze sporo poleżakować. Ale nie żałuję, bo mimo miodowego koloru ma także lekko miodowy posmak i wyraźną moc. Miałem w ogóle takie skojarzenie, pijąc to młode piwko, z Beaujolais nouveau - że to właśnie takie Beaujolais piwne, na sam początek sezonu warzelniczego. Ogólnie - dobre piwo i chętnie bym go spróbował po odpowiednio długim wyleżakowaniu.
  • jerzy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 4707

    #2
    Kolor rzeczywiście piękny, ciemny, ale nie pozostawiający wątpliwości, że jest to piwo "jasne". Małą ilość gazu można chyba tłumaczyć słabymi kapslami z Browamatora - wiem, że to piwo nalane do krachli jest zdecydowanie lepiej nagazowane. Ale mimo tego braku wrażenie musowania jest rzeczywiście bardzo wyraźne - ciekawe czy w dobrze nagazowanym jest tak samo, czy mocniej.
    Wyraźnego smaku drożdży nie wyczułem, zapachu zresztą (tradycyjnie) też. Nie wyczułem również miodu, jedynie słód wędzony wzmacnia wyraźnie goryczkę. A goryczka jest bardzo sympatyczna.
    Bardzo się cieszę, że mam jeszcze jedną butelkę - poleżakuje ono dłuuugo, a potem to piwo opiszę powtórnie.
    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

    Comment

    • Chris
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2004.05
      • 812

      #3
      Fakt,z tym nagazowanie to nie poszło najlepiej Nie wiem skąd wzieły sie tam nuty miodowe (może jakieś insekty ).,było robione na słodzie wędzonym.Kapsle z browamatora były rzeczywiscie do d... ale już mam nowe I tak wogóle to nie znam browaru o nazwie Christopher,kolego Breslauer!
      chickkiller :)

      Comment

      • breslauer
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2002.05
        • 2690

        #4
        Chris_1987 napisał(a)
        I tak wogóle to nie znam browaru o nazwie Christopher,kolego Breslauer!
        A tam, literka w tę czy tamtą stronę ...

        Comment

        • Chris
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2004.05
          • 812

          #5
          Niniejszym oznajmiam ,że literki wróciły na swoje miejsce Dzieki ART
          chickkiller :)

          Comment

          • Marusia
            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
            🍼🍼
            • 2001.02
            • 20221

            #6
            Browar Christofer, warka #2, wędzone

            Kolor ciemnobursztynowy, piana spora, ale dość szybko opadająca do zera. Nagazowanie bardzo dobre. W smaku bardzo delikatnie czuć wędzoność, mogłoby tego słodu wędzonego być więcej. Goryczka chmielowa porządna, ae nie nachalna. Bardzo dobre piwko
            www.warsztatpiwowarski.pl
            www.festiwaldobregopiwa.pl

            www.wrowar.com.pl



            Comment

            • Chris
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2004.05
              • 812

              #7
              Marusiu!To piwko było już oceniane tu:http://www.browar.biz/forum/showthre...ght=Christofer ....może ART przeniesie Twój post do tamtego tematu Co mnie dziwi to to ,że trafiłaś na butelke dobrze nagazowaną,bo reszta niezbyt sie nagazowała.
              chickkiller :)

              Comment

              • jerzy
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.10
                • 4707

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jerzy
                Bardzo się cieszę, że mam jeszcze jedną butelkę - poleżakuje ono dłuuugo, a potem to piwo opiszę powtórnie.
                I nadszedł czas...

                Niestety tym razem piwo było jeszcze słabiej zamknięte - totalne zero gazu i piany. Nawet nie syknęło przy otwieraniu. Bałem się, że będzie zepsute - ale nie, w smaku jest pyszne, nawet mimo braku gazu!
                Tym razem miód poczułem wyraźnie zarówno w smaku jak i w zapachu. Do tego bardzo wyraźny posmak wędzony i sporo chmielowej goryczki. Wrażenie musowania zanikło całkowicie.
                browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                Comment

                • Chris
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2004.05
                  • 812

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika breslauer
                  . Miałem w ogóle takie skojarzenie, pijąc to młode piwko, z Beaujolais nouveau - że to właśnie takie Beaujolais piwne, na sam początek sezonu warzelniczego. Ogólnie - dobre piwo i chętnie bym go spróbował po odpowiednio długim wyleżakowaniu.
                  a propos beaujolais wino marki wino
                  chickkiller :)

                  Comment

                  Przetwarzanie...
                  X