Piwo Pepesza - pszeniczne

[czujnik]

W sobotę za pośrednictwem abernackich otrzymałem piwko pszeniczne warzone przez pepesza.
Ponieważ spotkanie nasze nastawione było na spożywanie moich piw zostawiłem sobie pszeniczniaka na niedzielę.
Po otwarciu butelki i nalaniu zawartości do szklanki oczom moim ukazał się piękny bursztynowy pszeniczniak z śnieżnobiałą pianką na dwa palce.
Piana jak już wspomniałem miała biały kolor, była drobnoziarnista ale opadła dosyć szybko, pozostawiając do końca delikatny pierścień.
Kolor tego piwa określiłbym na ciemno bursztynowy, oczywiście jak na rasowego pszeniczniaka przystało jest całkowicie mętny.
Zapach przyjemny goździkowy.
A teraz smak:
Dobry posmak goździkowy, piwo nachmielone w sam raz, pozostawiające na końcu lekko kwaskową nutę, czyli znowu tak jak powinno być.
Kapsel z numerem 17 nie wiem czy butelka nr siedemnaście czy siedemnasta warka a pod spodem data 4 XII domyslam sie że to data warki.
Są jeszcze dwa znaczki które nie iem co oznaczają.
Podsumowując.
Dla mnie jako laika jeżeli chodzi o piwa pszeniczne jest to całkiem sympatyczne zarówno w smaku jak i aromacie piwko pszeniczne. Całość oceniam na 5.
Pepesz tak trzymaj

[abernacka]

Chciałbym dodać, że browar szanownego kolegi Pepesza nazywa się "Mały Rumun".
Ps. Konsumpcja piwa i ocena moja nastąpi jak urodzi się Pepeszowi dzidzia.

[pepesz]

Dziękuję za ocenę pszeniczniaka. Była to warka nr. 2. A 17 to numer butelki. Oznaczyłem je, żeby wiedzieć czy była z dna fermentora czy z góry. Była też tam data butelkowania. Popracuję jeszcze nad pianą. Następny pszenicznak powinien być już lepszy.

[czujnik]

Pepesz jakbyś jeszcze tylko odpowiedział czy to piwo z ekstraktów i sam je chmieliłeś jak tak to gratuluje wstrzelenia sie z dawką chmielu, aha ile Blg miało to piwko.
No i ostatnie żeby Cie nie męczyć - urodziło się ?

[pepesz]

Blg początkowe to 14 a końcowe 4. Była to druga warka, więc sam nie chmieliłem.
Dopiero nr. 3 jest chmielona przeze mnie (też będzie do ocenienia). Podaję skład pszeniczniaka, o który pytałeś:
*1,8 Kg nachmielonego ekstraktu słodowego-Pszeniczne
*1,8 Kg ekstraktu słodowego-Jasnego
*0,5 Kg ekstraktu pszenicznego
*175 g glukozy (do butelek)
Nadal czekam na syna.

[abernacka]

Zgodnie z obietnicą daną pepeszowi, że jego pszeniczniak zostanie wypity dopiero jak urodzi się jemu potomek dzisiaj popołudniu nastąpiła uroczysta chwila wypróbowania jego piwnego dzieła. Od razu wspomnę, że nie będę przesadnie kadził dot. oceny jego piwa, ale trzeba chłopu przyznać jedno, naprawdę robi dobre piwo! Muszę się zgodzić z kolegą Czujnikiem, co do jego oceny sensorycznej. Dodałbym tylko, że cudownie miesza się nuta drożdżowo -goryczkowa z lekko wyczuwalnym posmakiem karmelu. Dla mnie pycha!

[pepesz]

Oj Marcinku,Marcinku chyba trochę przekadziłeś. Ja uwielbmiam pszeniczniaki,więc moje mi smakuje,bo sam zrobiłem. Im dłużej pszeniczniak stoi tym mniej mi smakuje. Na początku stycznia piana stała kilka minut zanim padła teraz utrzymuje się na powierzchni tylko przez minutę. Pamiętaj, że Twoje uwagi zamieszczę w mojej pracy magisterskiej. Musi to być ocena profesjonalnie przeprowadzona. Żadnej ściemy, tylko dla tego, że mnie lubisz . Krytyczne uwagi są mile widziane. Po to ta ocena.