Czterej z portierni i Pils - Odra (warka 22)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • arcy
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.07
    • 7538

    Czterej z portierni i Pils - Odra (warka 22)

    Przeczuwając co mnie czeka, postanowiłem odpowiednio "naczekać się". Oto moje świeżutkie wrażenia:


    Odra, piwo jasne mocne SPECJALNE
    zawartość alkoholu do 4,6%, ekstrakt 15,0%

    kolor, jeśli mogę tak powiedzieć*, bursztynowy
    piana obfita, do końca utrzymała się cienka warstwa
    smak - dla mnie rewelacja (Marusia dobrze wiedziała co robi, podarowując mi akurat to piwo, fajnie że także bardzo udane piwa jasne pojawiają się w ofercie browarów domowych), zwłaszcza silna, momentami "niepokojąca" goryczka
    zapach - nie wąchałem, katar
    opakowanie - etykieta od razu wpadła mi w oko (i nie ma tu żadnego znaczenia, że Marusia nie wydziergała jej własnoręcznie na drutach, a skorzystała ze sprawdzonych wzorców ) - do tego zielona butelka NRW - moim zdaniem udana kombinacja.

    Generalnie - napiłbym się jeszcze
  • naczelnik
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.08
    • 1884

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika arcy

    kolor, jeśli mogę tak powiedzieć*, bursztynowy
    Co to za gwiazdka? Kolor z czymś sprzężony?
    Popieram domowe browary!

    Polakom gratulujemy naczelnika

    Zamykam browar.
    Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

    gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

    Comment

    • Marusia
      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
      🍼🍼
      • 2001.02
      • 20221

      #3
      Arcy, łakomczuchu, nic nie odleżakowałeś
      A co do etykiet, to Slavoy jest master-etykieta, ja tylko prosty browarnik
      Cieszę się, że smakowało
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • arcy
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2002.07
        • 7538

        #4
        Właśnie, zapomniałem o gwiazdce, która odsyła do nieistniejącego przypisu Oto on:

        * bawi mnie określanie koloru mianem bursztynowego. Wystarczy krótki spacerek po ul. Mariackiej w Gdańsku żeby przekonać się, że miano bursztynowego mogłyby nosić chyba wszystkie piwa.

        Marusiu - jak to nie odleżakowałem? Przecież od giełdy minął szmat czasu
        Last edited by arcy; 2005-03-18, 08:25.

        Comment

        • pieczarek
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2001.06
          • 5011

          #5
          Dzisiaj wypiłem całą Odrę. I było mało.

          Arcy miał butelkę zieloną, ja brązową - widać, że lali w to co mieli pod ręką. Arcemu smakowało z butelki zielonej, mi równie dobrze z butelki brązowej. Wniosek - to zasługa bardzo dobrego piwa, a nie butelek.

          Comment

          • Alchemych
            Porucznik Browarny Tester
            • 2003.12
            • 349

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
            Arcy, łakomczuchu, nic nie odleżakowałeś
            ...
            Biorąc pod uwagę twoje Pszeniczne-niepszeniczne które było już solidnie odleżakowane i bardzo mi zarzarło, to na pewno poczekam z Odrą - tak przynajmniej ze trzy miechy - choć bardzo mnie "swędzi"

            Comment

            • Marusia
              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
              🍼🍼
              • 2001.02
              • 20221

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Alchemych
              bardzo mi zarzarło
              Hm, mam się bać? co to za słowo?
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • oryks
                Porucznik Browarny Tester
                • 2002.01
                • 297

                #8
                Mnie też spotkała właśnie przyjemność skosztowania "Odry" z warki 22.
                Kolor - chciałem napisać miodowy ale to tak precyzyjne jak i bursztynowy, chyba miód lipowy jest taki, czyli raczej z tych jasnych. Piana drobna i trzyma się, gdybym zbyt mocno nie schłodził to by było jeszcze lepiej. Jest sporo słodyczy a goryczka średnia - jak dla mnie oczywiście, nie żeby to jakaś wada miała być. Jedyny minusik przy bardzo dobrej ocenie wniosło coś w aromacie; coś jakby od drożdży. Safbrew a może chmiel Magnum, nie wiem obu jeszcze nie używałem.
                Last edited by oryks; 2005-04-11, 20:24.

                Comment

                • Marusia
                  Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                  🍼🍼
                  • 2001.02
                  • 20221

                  #9
                  Magnum raczej nie, Safbrew bardziej. Pierwszy raz uzywalam tych drożdży. Troszke przyciężkie to piwo wyszło, może ze względu na zawartość słodu monachijskiego? Ja mu daje jeszcze postać. Tzn. tym resztkom, co mi zostały
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • Marusia
                    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                    🍼🍼
                    • 2001.02
                    • 20221

                    #10
                    Muszę ostrzec wszystkich "szczęśliwców" obdarowanych "Odrą" - dzis otworzyłam butelkę i już normalnie jakimś kwasiżurem zajeżdża. dziwne, bo na początku było dobre Nie wiem, o co chodzi, ale jak Wasze egzemplarze tez sa takie, to upoważniam Was do wylania do kibla
                    www.warsztatpiwowarski.pl
                    www.festiwaldobregopiwa.pl

                    www.wrowar.com.pl



                    Comment

                    • arcy
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2002.07
                      • 7538

                      #11
                      Miałem rację, że nie dałem "Odrze" długo leżakować

                      Comment

                      • strzelczyk76
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2003.11
                        • 823

                        #12
                        A ja nie zdążyłem , chyba jeszcze cały proces przyspieszyło niewłaściwe przechowywanie podczas manewrów we Wrocławiu...

                        Trochę się uspokoiłem, bo już myślałem że mi kubeczki smakowe padły...
                        ale wypiłem
                        NORMALNOŚĆ



                        Browar "nadRzeczny" warzy od 2003 r.

                        Comment

                        • Alchemych
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2003.12
                          • 349

                          #13
                          No nie żartujcie że Odra mi skiśniała - Marusiu! - domagam się zadośćuczynienia
                          Ja myślę, że warunki w mojej piwniczce są na tyle radykalne, że jak Odra wyleje do kufla to jednak będzie niebo w gębie

                          Comment

                          • Krzysiu
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.02
                            • 14936

                            #14
                            Chciałbym zwrócić uwagę, że dla piwa "Odra" jest to normalny objaw, tak więc Marusia z pełnym sukcesem odtworzyła "Odrę" z Browaru Mieszczańskiego z połowy lat osiemdziesiątych.

                            Comment

                            • Marusia
                              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                              🍼🍼
                              • 2001.02
                              • 20221

                              #15
                              Własnie popijam Odrę. Ten egzemplarz nie jest kwachowaty, ale ogólnie dziwne jest to piwo. Faktycznie, Browar Mieszczański z lat 80-tych byłby ze mnie dumny
                              www.warsztatpiwowarski.pl
                              www.festiwaldobregopiwa.pl

                              www.wrowar.com.pl



                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X