Spożywam właśnie jedną z ostatnich buteleczek tego piwa. Ono przeszło nesamowitą metamorfozę!! Mam po raz kolejny nauczkę, że niektóre piwa trzeba zakopać i odkopać najwcześniej po roku.
Czterej z Portierni i Pils - Porter 18 Blg (warka 16)
Collapse
X
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarusiaSpożywam właśnie jedną z ostatnich buteleczek tego piwa. Ono przeszło nesamowitą metamorfozę!! Mam po raz kolejny nauczkę, że niektóre piwa trzeba zakopać i odkopać najwcześniej po roku.Żal otwierać
MM961
4:-)Comment
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika JAcksonMam jeszcze jedną butelkę w piwnicyŻal otwierać
Comment
-
Co wy wiecie o czekaniu i leżakowaniu porterów?Piwo otrzymałem na ś.p. Giełdzie w Świdnicy w 2005r. No i jakoś tak koło niego chodziłem jak pies koło jeża. Najpierw nie lubiłem porterów
, potem chciałem go poleżakować, następnie trochę o nim zapomniałem, a na koniec bałem się, że przegiąłem z leżakowaniem, więc odwlekałem w czasie chwilę ewentualnej prawdy. Wczoraj zabrałem go jednak z piwniczki, a dziś nadejszła wiekopomna chwiła.
Piana: beżowa, przyzwoita, utworzyła się na jakiś centymetr, później zredukowała się do resztek i obrączki.
Kolor: brunatny, pod światło brązowy, doznania wzrokowe trochę psują grudki osadu zawieszone w piwie. W piciu nie przeszkadzają.
Wysycenie: rzeczywiście wysokie, choć nie było obaw, że piwo opuści butelkę samoistnie. Może dlatego, że otwierałem dość zimne. W piciu jednak przeszkadza zbytnie nasycenie.
Zapach: delikatny rozpuszczalnik i wyraźna woń porto (szlachetne utlenienie).
Smak: szkoda, że to 18-tka, 22-ka po tych 5 latach to by było coś. Delikatnie kwaskowe, goryczka średnia, wytrawne, nieco wodniste, szczególnie jak na porter. Wyraźne aromaty kawowe, gorzka czekolada, może trochę nadziewana kwaśnymi wiśniami. Co nie dziwi piwo zyskuje po podgrzaniu, a co za tym idzie odgazowaniu. Alkohol nieobecny.
Opakowanie: świetna etykieta, pozostała w ok. 1/3, resztę zeżarły pokolenia ślimaków.
Piwo, mimo nienajwyższego jak na styl ekstraktu dobrze zniosło długie leżakowanie. W chwili obecnej najstarsze piwo domowe, które piłem. Mam co prawda jeszcze butelkę ze swojej 1. warki z września '04, ale jasny brewkit nie może się równać z porterem.Comment
-
Kopyr, przegiąłeśTeraz robię portery 22 blg, to mogą leżeć (tylko nie dają rady, jakoś... wychodzą
)
Comment
-
Comment
Related Topics
Collapse
-
alk. poniżej 0,5; ekstrakt 10,1 °; cena 7,99 PLN w Żabkach
Zapewne pod kątem Baltic Porter Day. Niestety mam mieszane uczucia, bo mnie nie smakuje. Już sam pomysł, że takie piwo może być bezalkoholowe budzi wątpliwości kto tu wprowadza klienta w błąd. Owszem były lajtowe wersje...1 Photo-
Channel: Piwo - konkretnie
-
-
Pszeniczny koźlak wędzony z tego legendarnego, kultowego browaru. Uwarzony jesienią 2020 r.
16% ekstr.
6,7% alk.
Aromat - banany, gożdziki, lekka wędzoność, delikatne cytrusy
Piana - umiarkowana, dość trwała
Barwa - brązowo-bursztynowo-brunatna,...-
Channel: Piwa z browarów domowych
-
-
Porter wyspiarski o zawartości alkoholu, 4,9%
Kolor ciemnomiedziowy z nutami bordowymi przechodzącymi w brąz.
Piwo klarowne.
Zapach: paloność, elementy słodowe i lekko maślane.
Piana drobna, początkowo gęsta, opada do średniej grubości obrączki, zostawia nieregularnie...-
Channel: Anglia
-
-
Imperial chocolate porter.
Ekstrakt nie podano., alk. 10 % vol.
w składzie podano żyto , czekolada
Aromat: stonowane, spodziewane nuty czekoladowe na granicy sugestii - ale w miarę ogrzewania uwydatnia się znacznie, nutka kokosa, trochę sosu sojowego,...-
Channel: Estonia
-
-
7zł w Carrefour, ale schowany. 8vol, słody wędzony bukiem i olchą. Na pierwszy niuch suszone owoce, żurawina, jabłko, śliwka. Wędzonka jest ledwo zaznaczona w smaku, za to dominantą jest dym jak w whisky z Islay. W smaku porter goryczkowy, dymny i taniczny. Bardzo przyzwoite piwo.
-
Channel: Piwo - konkretnie
2025-02-01, 10:59 -
- Loading...
- Koniec listy.
Comment