E-prezes wczoraj na spotkaniu podarował mi buteleczkę swojego Koźlaka.
Piwo warzone 6 lutego 2005 r.
blg=17, alk=~ 5%
kolor - ciemno bursztynowy
piana - obfita i utrzymująca się ok 3. minut, koloru beżowego
nasycenie - jak dla nie w sam raz
zapach - intensywny jakby kwiatowy (tyle tylko, że swoim zwyczajem piłem piwo w temperaturze ok 14 stopni, inni pijąc go schłodzonego nie bedą pewnie mogli się delektować nim tak jak ja)
smak - cudowny z lekko owocową (tak mi się wydaje) nutką, piwo ardzo "gęste" tak jak lubie najbardziej
Jednym słowem e-prezes osiągnął doskonałość w swojej produkcji.
Piwo warzone 6 lutego 2005 r.
blg=17, alk=~ 5%
kolor - ciemno bursztynowy
piana - obfita i utrzymująca się ok 3. minut, koloru beżowego
nasycenie - jak dla nie w sam raz
zapach - intensywny jakby kwiatowy (tyle tylko, że swoim zwyczajem piłem piwo w temperaturze ok 14 stopni, inni pijąc go schłodzonego nie bedą pewnie mogli się delektować nim tak jak ja)
smak - cudowny z lekko owocową (tak mi się wydaje) nutką, piwo ardzo "gęste" tak jak lubie najbardziej
Jednym słowem e-prezes osiągnął doskonałość w swojej produkcji.
Comment