Piwo testowane na wieczorku literackim u Dzika, w towarzystwie tegoż, Boryska i lzkamila.
Testowana butelka była zgodnie z etykietą przeznaczona imiennie dla Dzika, tym bardziej dziękuję więc za możliwość skosztowania.
Opakowanie fantastyczne! Do zwierzynieckiego granata doskonale pasuje "poborowa" etykietka.
Kolor brązowo-czerwony, względnie klarowny (oceniane po pokalu lzkamila, ponieważ mi się dostały męty z dna ).
Zapach niezbyt mocny, leciutko palony.
Smak niezbyt silny. W miarę dobrze wyczuwalna "ciemniakowatość". Czuć że to piwo z ekstraktów, ale pije się świetnie, bardzo mi smakowało.
Testowana butelka była zgodnie z etykietą przeznaczona imiennie dla Dzika, tym bardziej dziękuję więc za możliwość skosztowania.
Opakowanie fantastyczne! Do zwierzynieckiego granata doskonale pasuje "poborowa" etykietka.
Kolor brązowo-czerwony, względnie klarowny (oceniane po pokalu lzkamila, ponieważ mi się dostały męty z dna ).
Zapach niezbyt mocny, leciutko palony.
Smak niezbyt silny. W miarę dobrze wyczuwalna "ciemniakowatość". Czuć że to piwo z ekstraktów, ale pije się świetnie, bardzo mi smakowało.
Comment