"Ostatni Grosz" - browar domowy Arzego - "Częstochowskie Pale Ale", 12,5 Blg

[iron]

Piwo o pięknej wysokiej pianie, która jednak szybko znika zostawiając tylko duże pęcherze.
Barwa bursztynowa, całkowicie mętne.
W zapachu dominuje chmiel, gdzieś w tle przedziera się lekka nuta słodowa.
Nagazowanie niezbyt duże, choć na ale w sam raz.
W smaku wyraźnie dominuje chmielowa goryczka, zostawiając w posmaku lekko chlebowo-słodowe nutki.
Mimo tylko 12,5 Blg piwo dość treściwe, sycące, smaczne, choć wg nas ze względu na mocne chmielenie powinno być raczej nazwane "Częstochowskie India Pale Ale"
Gratulacje Arzy.

W załączeniu fotka z Elzą zamiast chmielowej dekoracji

[arzy]

dzięki wielkie

co do nachmielenia to w połączeniu z Marusiowym pale ale smakuje jak pale ale

[zythum]

Piana ucieka z kufla ale szybko też znika. Mocny chmielowy zapach i smak piwa tworzą niezłą kompozycję. W smaku można wyczuć trochę owocowych nut jak na ale przystało ale dominuje jednak mocna goryczka. Piwo pochwaliła też Miłka.

[kloss]

Jeszcze nie otworzyłem ale widzę,że nie chce się sklarować.

[arzy]

Jeszcze nie otworzyłem ale widzę,że nie chce się sklarować.

pytałem parę osób dlaczego tak może się dziać i nikt nie potrafił mi tego wytłumaczyć

[Krzysiu]

są dwie możliwości:
1. Różne drożdże mają różną skłonność do flokulacji. Niektóre odmiany drożdży dają piwo słabo sklarowane (np WLP Burton Ale),
2. Często jest tak, że jak się psuje w butelce, to również pozostaje w piwie "mgła"

[arzy]

są dwie możliwości:
1. Różne drożdże mają różną skłonność do flokulacji. Niektóre odmiany drożdży dają piwo słabo sklarowane (np WLP Burton Ale),
2. Często jest tak, że jak się psuje w butelce, to również pozostaje w piwie "mgła"

1. Możliwe
2, Nie możliwe

[kloss]

Zepsute na pewno nie jest ale ma dziwną cechę.Mianowicie piana nieprawdopodobnie mnoży się w kuflu.Nalałem tradycyjnie ostrożnie żeby nie "wykipiało" ale po chwili piany zrobiło się dużo więcej i zaczęła opuszczać szkło.Co ciekawe bynajmniej piwo nie próbowało opuścić butelki po otwarciu.Zaznaczam,że butelka stała spokojnie parę dni w lodówce.Nie ma to jednak wpływu na smak.
W smaku półwytrawne,przyjemnie chmielone.Początkowo wydaje się lekko kwaskowe ale po chwili pojawia się wyrażna,delikatnie dominująca goryczka.Ostatni łyk miał jakby wędzoną nutę.

[kloss]

No i konsekwentnie nie chce się sklarować.

[ierzy]

Wypite wczoraj wieczorem
Piwo bardzo smaczne i treściwe.W pierwszym tle wybija się chmielowa goryczka choć nie natrętnie (złagodniało) . Gdy piłem je z okładem lekko miesiąc temu była(goryczka) troszkę zbyt natarczywa. Czas działa jak widać na jakość tego piwka .
Na zdjęciu widać pięknie ulatniające się bąbelki . No i muszę dodać, że w szyjce jest już sklarowane (jak dla mnie - żadna wada, że mętne). Podsumowując :
dobre piwo o mega pianie, sycące i pachnące. Co zaobserwowałem? Warto zostawić to piwo po otwarciu kilka minut w spokoju by "ochłonęło" z nadmiaru CO 2 . Wtedy nie wyjdzie na pewno z kufla na spacerek.