Wielki_B, warka#11, Milk Stout

[Marusia]

Kolor: bardzociemnorubinowy (pod światło, bo tak ogólnie to czarne)
Piana: drobnoziarnista, niewysoka, beżowa, ale nie znika
Nagazowanie: dość spore jak dla tego typu piwa.
Zapach: karmelowy, słodki
Smak: Słodkie, kleiste, słodycz dobrze równoważy to dośc spore nagazowanie, bez niego chyba byłoby zbyt ulepkowate. Po przełknięciu na języku pojawia sie dość intensywna goryczka, słodycz przechodzi do przełyku. Więcej niż jedno naraz to było by już dla mnie przesłodzenie się

Ogólnie bardzo smaczne piwko, choć trochę brakuje mi w nim jakiejś głębi, ale możliwe, że czepiam się tylko dla zasady, bo to piwo Wielkiego_B

[Marusia]

Przetrzymałam sobie jedną buteleczkę do dzisiaj i:
Piana wyłazi z butelki, mimo, że połowę piwa wlałam juz do szklanki, piana w szklance opada za to do zera. Też mam takie problemy ze swoimi tego typu stoutami po długim odleżakowaniu.
Słodkie toto dalej jest niemiłosiernie, podchodzi mi pod Primatora 24. Chyba pójdę resztę wlać tacie do szklanki, bo się zakleiłam

[Wielki_B]

Przetrzymałam sobie jedną buteleczkę do dzisiaj i:
Piana wyłazi z butelki, mimo, że połowę piwa wlałam juz do szklanki, piana w szklance opada za to do zera. Też mam takie problemy ze swoimi tego typu stoutami po długim odleżakowaniu.
Słodkie toto dalej jest niemiłosiernie, podchodzi mi pod Primatora 24. Chyba pójdę resztę wlać tacie do szklanki, bo się zakleiłam

Leży mi tego jeszcze kilka butelek. Moge komuś podrzucic do Żywca"? - Bo ja raczej tego już nie spożyję. Słodkie, lepkie - to nie dla mnie.
Zabiorę też ze sobą parę innych piwek...