Risto Mikrobrowar, warka nr 8 - 24°Blg

[jerzy]

Dziś w nocy miałem okazję skosztować odrobinę tego fantastycznego piwa. Odrobinę - i może dobrze, bo choć w smaku zupełnie tego nie czuć, to piwo zawiera ogromną dawkę alkoholu: ~10%.
Na początek zwraca uwagę gigantyczna piana. Później w nozdrza uderza niezwykle intensywny zapach - mieszanka miodu (którego w warce nie było), słodu i jeszcze jakiejś innej słodyczy. Kolor też jest słodki - karmelowy.
Jednak w smaku tej słodyczy nie ma w nadmiarze, a gorczyka chmielowa jest wyraźnie wyczuwalna. Duża ilość CO2 dodaje lekkości. Ale piwo jest bardzo gęste, nie sposób go wypić szybko.

Proponuję następującą nazwę dla tego piwa: chmielowy nektar.

[cyborg_marcel]

Według naczelnego browarnika, nazwa brzmi "porterek bałtycki"
Piwo niesamowicie nagazowane - mimo tego, że tygodnie całe stało w chłodzie i spokoju - ewakuowało się z butelki błyskawicznie (nawet kiedy została 1/4 butelki dalej piana uciekała na zewnątrz ), a w szklance cały czas pracowało => efekt szampana niestety sprawia, że nie będę mogła raczyć się większą ilością tego piwa (kubki smakowe swoje, a wrzody swoje). Piana za to niezbyt trwała.
Kolor mętny, blado-bursztynowy. Zapach bardzo owocowy, natomiast smak dymno-chmielowy z intensywnym posmakiem drożdży, które pływały w butelce (urok bączków).
Ogólnie dobre, ciężkie piwo dla twardzieli, zdecydowanie nie na spokojne orzeźwiające popołudnie

[Pogoniarz]

Dostałem na ostatnim zlocie i w końcu zaatakowałem wraz z Westą .
Barwa bursztynowa,piwo mętne,drożdże pływają po nalaniu do szklanicy w szklanicy .Czuć dużą ekstraktywność(dopiero po spożyciu zapytałem się Chrisa jakie mi piwo podarował).Piana od razu po nalaniu miała nie więcej jak dwa centymetry i tak w sumie zostało do samego końca spożycia.Smak zdecydowanie słodkawy,taki owocowy można, by rzec.Westa porównała te piwko do kakaowych lodów z bitą śmietaną...Ja raczej do czegoś słodziutkiego,ale owocowego .Bardzo dobre piwko,tylko te pływające drożdze psują troszkę wizerunek tego piwka.

[Browarzyciel]

Piwo 24' blg

Witam,

No, ja nie miałem takiego szczęścia, jak koledzy oceniający wcześniej to piwo. Nie dość, że za moje 6 szt. dostałem wyłącznie dwa piwa Chrisa, to piwo o którym mowa dalej było ... pozbawione zupełnie gazu, zero, null, "0", nic. Butelka była poprawnie zamknięta twardym kapslem (ładny - czarny), więc podejrzewam, że do tej butelki zabrakło porcji glukozy. Czy sypiesz surowiec do butelki, czy robisz syrop i wlewasz przy obciągu do pośredniego tanku?

Szkoda, że taka wpadka z gazem, ponieważ piwko zapowiadało się całkiem ok. Ładny owocowy zapach, kolor herbaciany, jeszcze trochę w lodówce i byłoby klarowne. Smak mocno owocowy, pełny, słodowy. Wyczuwalny alkohol, za to niezbyt goryczkowe. No szkoda, szkoda ... byłoby b. dobre, mocne piwko, pełne atrakcyjnych smaczków. Pozazdrościć kolegom, którzy mieli fontanny piany i bombelków. Kto powiedział, że wszystkim ma być dane równo?

Pozdrawiam

PS. Jak ktoś myśli, że to był "Porter Bałtycki", to zachęcam do wypicia jakiegokolwiek portera, nawet koncerniaka.

[Chris]

hmmm...miałem podobny przypadek-z ułamaną szyjką...ciutke szkoda.A te 6 piw to komu dałeś? pozdrawiam i moze znajde dla Ciebie coś....nagazowanego

[Browarzyciel]

Piwa przekazałem Marcinowi WC, kiedy odbieraliśmy butelki z huty. Wspominał coś o kilku osobach z Wrocławia, którzy mieli je zdegustować, no i przekazał Twoje piwa, więc założyłem, że wiesz coś o tym. Pozdrawiam

[breslauer]

Dzięki Chris za możliwość skosztowania ósemki! Piwo o barwie ciemnej, rubinowej, prawie nieprzezroczyste, korzenne w smaku, bardzo mocno nagazowane - niestety 1/3 butelki wystrzeliła do zlewu...