Kolejny łup z Brodarkowej piwnicy...
Kolor (zaczynam od tego, by znów nie zapomnieć ) ciemnobrązowy, słaboprzejrzysty, z wiśniowymi refleksami, klarowne. Piana niezbyt wysoka, ale zwarta, gęsta, zbudowana z drobnych pęcherzyków, beżowa. Lekka obecność gazu uprzyjemnia konsumpcję. Aromat palonego słodu, z akcentem kawowym, bardzo zgrabny. W smaku raczej wytrawny, dobra goryczka, lekki palony posmak słodowy - trochę zbliżony do Łódzkiego, ale wydaje się lżejszy. Bączek.
Jednym zdaniem - świetny porter!
Kolor (zaczynam od tego, by znów nie zapomnieć ) ciemnobrązowy, słaboprzejrzysty, z wiśniowymi refleksami, klarowne. Piana niezbyt wysoka, ale zwarta, gęsta, zbudowana z drobnych pęcherzyków, beżowa. Lekka obecność gazu uprzyjemnia konsumpcję. Aromat palonego słodu, z akcentem kawowym, bardzo zgrabny. W smaku raczej wytrawny, dobra goryczka, lekki palony posmak słodowy - trochę zbliżony do Łódzkiego, ale wydaje się lżejszy. Bączek.
Jednym zdaniem - świetny porter!
Comment