Piwo o barwie prawie rubinowej, klarowne.
Piana i nagazowanie na razie słabe - ale piwo jest jeszcze młode.
Zapach głównie owocowy, odrobinę słodowy; chmiel w dalekim tle.
Smak natychmiast mi się skojarzył z wiśniami, choć nie jest ani odrobinę kwaśne. Początkowo jest to przyjemnie, pod koniec zaczyna przeważać sztuczna chemia. I rzeczywiście Chris dodał do tego piwa jakiś amerykański wynalazek smakowy. Poza tym delikatna goryczka chmielowa, znacznie wyraźniejsza niż w zapachu.
Mam jeszcze jedną butelkę - dojrzeje przed następną próbą. :-]
Piana i nagazowanie na razie słabe - ale piwo jest jeszcze młode.
Zapach głównie owocowy, odrobinę słodowy; chmiel w dalekim tle.
Smak natychmiast mi się skojarzył z wiśniami, choć nie jest ani odrobinę kwaśne. Początkowo jest to przyjemnie, pod koniec zaczyna przeważać sztuczna chemia. I rzeczywiście Chris dodał do tego piwa jakiś amerykański wynalazek smakowy. Poza tym delikatna goryczka chmielowa, znacznie wyraźniejsza niż w zapachu.
Mam jeszcze jedną butelkę - dojrzeje przed następną próbą. :-]
Comment