Krzysiowy browar - 100

[Krzysiu]

opakowanie - pała (butelka biała 0,22, brak etykiety, kapsl złoty z numerem 100)
gaz - słaby, psyknięcie jest śladowe.
zapach - zdecydowany kwaśnoporterowobałtycki.
barwa - bardzo ciemna, w stanie niezmąconym brunatnowiśniowa, prześwitująca.
smak - bardzo soczysty, pierwszy łyk to śliwki węgierki, rozpływające się na języku w kierunku przypalonych gruszek. Dalej, kolejne łyki to rozpełzające się po podniebieniu gorzkawe cytrusy, z niepokojąco wybitną, ale nie przesadną nutą karmelu. Wreszcie agrest, niedojrzała porzeczka, nieśmiała erupcja spirytusu, zmieszanego z wrzosem...
Krotko mówiąc: niezłe.

[Marusia]

Przyznaję bez bicia, ze obtrąbiliśmy tę flaszeczkę na spółkę ze Slavoyem bez opisywania

Bardzo nam smakowało, wprawdzie nie potrafię aż tak wyszukanie pisać, jak to zrobil sam wytwórca tego trunku, ale generalnie takie ciemne belgijskie, smaczniutkie, ze wszystkimi pożądanymi dla tego typu piwa cechami