Browar Feeryczny "wyzwolenie sodowe"

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Chris
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2004.05
    • 812

    Browar Feeryczny "wyzwolenie sodowe"

    Nie wytrzymałem i tegoż samego dnia gdy otrzymałem,otworzyłem. Pierwszy je ocenia i jest mi z tym troche ciężko na duszy,bo ciężko jest mi sie doszukiwać jakichś pozytywnych cech tego płynu,kolor mętno brązowy,nagazowania brak,piany brak,zapach i smak pomine...na pytanie zadane przez Twórczynie:"zwymiotowałeś?" odpowiadam ze nie,lecz pewnie gdybym wziął wiecej niż 3 łyki to nie byłoby ze mną dobrze.Przyczyną takiego stanu rzeczy,był po prostu wypadek przy pracy.Za to etykieta bajerancka... Zmieniając temat to możnaby założyć taki temat ,w którym opisywalibyśmy nieudane piwa...chętnie opisze jakieś swoje.


    P.S: Przy nastepnej warce na pewno nie będzie przypadków.Powodzenia
    chickkiller :)
  • cyborg_marcel
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.03
    • 3467

    #2
    Chris> zapomniałeś dodać, że w warce wylądowała połowa słoika pirosiarczyn, jak również zapomniałeś, że produkt końcowy nie jest piwem, tak więc opis powinien się znaleźć (jak Ci kilka razy mówiłam) w temacie warzeniowym, a nie wśród recenzji piw. Howgh.
    Ps. Złożę na karb Twojego wieku fakt, że postanowiłeś płyn do rur w kilka dni po butelkowaniu wypić.
    Czesio śpiewa w środku, w Czesiu...

    Tłumaczę, przewodzę i wiecznie zabieram się za uporządkowanie kolekcji wafli i szkła.

    Comment

    Przetwarzanie...
    X