Mikrobrowar Wielkobronowicki warka# IX, Czerwony Pils

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zAjkA
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2004.12
    • 1089

    Mikrobrowar Wielkobronowicki warka# IX, Czerwony Pils

    Jako że nie znalazłem tutaj takiego tematu postanowiłem go założyć. Mam nadzieję że nic w nazwie nie przekręciłem. Jeśli tak to najmocniej przepraszam.

    Zacznę od aromatu który jest niebiański! Gdy tylko otworzyłem butelkę odrazu zostałem ogarnięty poprzez przepiękny waniliowo truskawkowy zapach. Oprócz tego jest niezwykle orzeźwiający jak równiez pobudzający. Jako że dziś są walentynki mógłbym się pokusić o stwierdzenie iż jest to piwko walentynkowe. Zapach mógłby sugerować iż piwko będzie smakować podobnie lecz w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Smakowo całkiem przyzwoite. Moje pierwsze odczucia są związane z delikatnie osadzającym się na ustach waniliowym posmakiem wyczuwalnym gdzieś w odchłani. Kontynując w dalszej fazie przełyku daje o sobie poznać nienaganna goryczka którą możemy spotkać w lekkich ciemnych piwach. Łącząc te oba elementy nie możemy również zapomniec o lekko wyczuwalnej słodyczy. Jest ona idealnie wyważona dzięki czemu znakomicie współgra z resztą pojawiających się tu posmaków. Nagazowanie tak jak wspomniał Shlangbaum nie za wysokie ale w niczym nie stanowi to ujmy dla tego piwka. Reasumując określiłbym to piwko jako wykwintne poniekąd kobiece aczkolwiek również smakujące panom. Przyznam że nie spodziewałem się aż takiego zaskoczenia ze strony tego trunku tym nie mniej bardzo się z tego cieszę.

    Marcin Serdeczne Dzięki
    Browar Kapitański- Warzone na pełnym morzu
  • Shlangbaum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2005.03
    • 5828

    #2
    He, he Chyba to piwo nie zasłużyło na tak wiele ciepłych słów Choć na swój sposób jest wyjątkowe Mojej przyszłej teściowej na przykład nie bardzo smakowało, ale teściowi owszem (i tu chyba zarysowuje się powoli pewien rodzinny układ ).

    Krakowski Konkurs Piw Domowych !

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19261

      #3
      Wielkobronowicki Krakowiak

      Kolor: Ładny, rzeczywiście czerwony. [5]
      Piana: Miałem chyba pecha, bo momentalnie zniknęła. [1]
      Zapach: Wyraźnie estrowy, intensywny ze słabą chmielową nutką w tle.[4]
      Smak: Mało goryczki, wręcz słodkie akcenty. [3]
      Wysycenie: Mizerne, momentalnie uszło. [1]
      Opakowanie: Opis na kapslu "Wielkobronowicki" i nr. warki, brak daty uwarzenia, lub daty sugerowanego otwarcia, butelka z amberowskiego koźlaka i brak wspaniałej etykietki, która wisi w necie zamiast na butelce. [2]
      Uwagi: sądzę, że piwo powinno poleżakować, a bardziej do niego pasuje styl lekkie ale niż pils. niemniej jest to (poza pierwszym) piwko od Shlangiego, które wypiłem w całości

      Comment

      • Shlangbaum
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2005.03
        • 5828

        #4
        Dostaniesz drugie za tydzień jak się nagazuje. Z etykietą nawet

        Krakowski Konkurs Piw Domowych !

        Comment

        • mwojtaszek
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2005.09
          • 114

          #5
          Kolor: Bardzo przyjemny, czerwony
          Piana: Piana raczej krótkotrwała, zanim się obejrzałem - zniknęła
          Zapach: Chmielu nie czułem, za to intensywnie owocowe klimaty - owszem
          Smak: Słodkie, owocowo-brzmiące, jednak przyjemnie się to piło, słodycz nie wykręcała pyska
          Wysycenie: Raczej niskie, choć leciutko szczypało w język
          Opakowanie: Tylko kapselek z nr 9.
          Uwagi: Kiedy je piłem, byłem bardzo spragniony i nie patyczkowałem się zbytnio - wypiłem dość szybko. Jednak miło je wspominam, głównie z powodu zapachu i koloru. Dodatkowo - moja żona była piwem zachwycona
          Marek - domowarzyciel namiętny

          Comment

          • e-prezes
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2002.05
            • 19261

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mwojtaszek
            ... Dodatkowo - moja żona była piwem zachwycona
            też takie odnoszę wrażenie, że kobiety (no część) nie lubi goryczkowych piw. to było fajne i miło je wspominam. nie licząc pierwszej warki i lagera brew-kitowego to było najfajniejsze,

            Comment

            Przetwarzanie...
            X