Prohibicji warszawskiej ciąg dalszy
Barwa: lekkiej herbaty z cytryną
Piana: biała, gęsta stosunkowo długo utrzymująca się na powierzchni piwa
Klarowność: średnia ( i znowu pytanie: a może to zmętnienie "lodówkowe"?)
Nagazowanie: średnie
Zapach: owocowo- słodowy, może z lekka cytrusowy
Smak: wyraźnie słodowy, z naprawdę delikatnymi owocowymi nutami, stosunkowo długim posmakiem, z przyjemnym chmielowym aromatem
Ogólnie: bardzo dobre piwo, choć znowu mamy wątpliwości: z jednej strony delikatna goryczka i owocowe nuty, z drugiej strony dobrze odfermentowana brzeczka. Skłaniamy się ku górnej fermentacji, ale niczego za to uciąć sobie nie damy. Za to z przyjemnością wypijemy jeszcze jedną butelczynę...
I za karę (butelka całkiem "łysa") fotki nie dodamy
Barwa: lekkiej herbaty z cytryną
Piana: biała, gęsta stosunkowo długo utrzymująca się na powierzchni piwa
Klarowność: średnia ( i znowu pytanie: a może to zmętnienie "lodówkowe"?)
Nagazowanie: średnie
Zapach: owocowo- słodowy, może z lekka cytrusowy
Smak: wyraźnie słodowy, z naprawdę delikatnymi owocowymi nutami, stosunkowo długim posmakiem, z przyjemnym chmielowym aromatem
Ogólnie: bardzo dobre piwo, choć znowu mamy wątpliwości: z jednej strony delikatna goryczka i owocowe nuty, z drugiej strony dobrze odfermentowana brzeczka. Skłaniamy się ku górnej fermentacji, ale niczego za to uciąć sobie nie damy. Za to z przyjemnością wypijemy jeszcze jedną butelczynę...
I za karę (butelka całkiem "łysa") fotki nie dodamy