Górnośląski Browar Grossfeld, warka 2

[e-prezes]

nie oceniłem debiutu, cóż... to piwo jest lepsze
jakbym miał przyporządkować jakiś gatunek byłoby mi trudno, ale nie to jest ważne.
kolor: ciemny brąz, pod światło klarowny ciemnomiedziany;
zapach: nuta palona, ale i chmielowa, bez nieprzyjemnych zapachów;
piana: obfita, trwała, osadzająca się na ściankach szkła, do końca zostaje wianuszek;
nasycenie: nie za wysokie, z początku wyższe, potem słabnie do zera, ale nic to;
smak: przebija się już po przełknięciu ostra palona goryczka, trudno wyczuć czy także chmielowa; po kilku łykach odczuwa się lepką słodycz dobrze scharmonizowaną z wspomnianą goryczką.
ogólnie: pewnie ekstraktowe, ale naprawdę bardzo przyjemne. brak tylko jakiejś najprostrzej etykiety

[Shlangbaum]

A który użytkownik to to uważył

[e-prezes]

wyszukiwarka nie bodzie

[Krzysiu]

Panowie !!! FCJP

... scharmonizowaną ... najprostrzej ...

... uważył ...

[e-prezes]

Ale wtopa
co by jednak było merytorycznie dodam, że w piwie czuć było pełność, ale nie alkohol, więc obstawiam baling 13-16.

[Shlangbaum]

uważył

Rany Boskie Ostatni raz zdarzyło mi się to ponad rok temu

[kiszot]

Ale wtopa
co by jednak było merytorycznie dodam, że w piwie czuć było pełność, ale nie alkohol, więc obstawiam baling 13-16.

Wow.Żeby każda 11 była tak treściwa Piwo nazywa się Kot marcowy,warzony 31.03.06. Zapomniałem Ci dodać

[mark33]

Górnośląski Browar Grossfeld na Bytomiu - Kot Marcowy - Kiszota warka 2

Piwo wypite co prawda 2 dni wstecz ale są notatki i informacje od piwowara więc można opisać. Warzone 31.03.06

Pierwszy plus przed otwarciem jeszcze, za opakowanie 0,5 litra, niestety minusik za brak etykiety więc wychodzi na zero . Na kapselku napisano "2" i to była cała informacja o tym piwie, nauczony po warsztatach dopisałem jeszcze w Żywcu, że to od Kiszota.

Do rzeczy: piwo po otwarciu wydaje miły zdrowy "ssssyk", po przelaniu do szklanki urzeka wręcz drobną prawie białą pianą, choć piwo brązowe (na 90% na palonym z Żywca ~ 20g).
Klarowność piwa idealna co pozwala łatwo zbadać jego delikatna barwa. W smaku leciutko palone z mocną goryczką ( takie ciemne na lato ), jednak po paru łykach wyłania się miły słodowy ciemny smak. Bardzo udana kompozycja.

Cóż dodać Kiszocie warz częściej !!!
Dzięki za smaczne piwko.

[e-prezes]

było już oceniane tutaj

[adam16]

Piwo swoje odstało więc trzeba było otworzyć.
Piana rzeczywiście biała ale w ilości śladowej - za to do samego końca w kuflu był maleńki jej wianuszek.
Samo piwo ładne, ciemne, w ładnymi refleksami – opalizuje, przejrzyste – drożdże opadły na dno butelki i mocno się go chwyciły.
Wyraźna goryczka, lekki/odległy posmak winny. Im bliżej dna kufla tym bardziej zaczyna dominować słodycz. Co Ciekawe momentami miałem wrażenie że jest to piwo spowinowacone z brytyjskimi Ale - coś w nim jest takiego...
Bardzo fajne piwo, panie Kiszot. Tak trzymać!

[kiszot]

Bardzo fajne piwo, panie Kiszot. Tak trzymać!

Starałem się panie dziejku.

[Aldach]

Barwa ciemnobrunatna, klarowna. Piana na moim egzemplarzu była wysoka, leciutko brązowawa i długo się utrzymywała. W zapachu czuć jakieś miłe owocowe nuty i leciuteńki zapach drożdzy. Smak z początku łągodny, później nieco bardziej goryczkowo palony, z lekkim drożdzowym akcentem - bardzo dobre piwo, mam nadzieję, że kolejne produkcje będą równie udane.