Browar Białoprądnicki "Henryk XVI" - Kasztan

[e-prezes]

Tym razem krócej...
Szczerze powiedziawszy trochę dziwny (ale pyszny) koźlaczek. Goryczka bardzo minimalna, słodkawe, lepkie, w smaku bardziej jak wino, abo co... ten sam wiśniowy posmak. Nie czuć mocy, ni alkoholu, ale bardzo przyjemnie się pije. Piana trochę za skromna, zostaje większy okrajec, nagazowanie słabsze niż w Złotym Strzale (niech poleży jeszcze).
Opakowanie wzorowe jak w Złoty Strzale, z ładną etykietą.
nie mogę się jednak nadziwić, bo ten posmaczek wiśniowy jest fajny i nigdy go nie odczuwałem w innych piwach.
polecam! dzięki Titus_fox.

[Titus_Fox]

ha, z goryczką tak właśnie jest, gdyż chmielenie było symboliczne. Też właśnie potem zdałem sobie sprawę, że możnaby solidniej nachmielić, ale to "następną razą", w Kasztanie 2.0 a z gazem to już chyba mało co poradzimy. Każdą warkę gazuję na 200g glukozy i zwykle chwyta dość szybko, być może istotnie dla tych pszeniczniaków jest za zimno w piwnicy i nie tykają tego cukru w ogóle ? Czort wi... Będziemy badać, a co tam. Przyjdzie lato, cieplejsze dni w piwnicy to i może coś tam ruszy w tych flaszkach
Dzięki za opis

[cielak]

Mikrobrowar białoprądnicki "Henryk XIV", Kasztan Dunkel Weizenbock

Kolejne piwko od Titusa.
kolor- jasna smołka z ciemno rubinowymi przebłyskami
piana- z początku zapowiadało sie super, lecz po ułamku sekundy znikła.
CO2- super. Czuć fajnen ie za mocne szczypanie w język. To lubię.
zapach- palono-alkoholowy, za mocno czuć alkohol, nie za fajny
smak- palono-drożdżowo-anyżkowe(?), lekko alkoholowe posmaki. Bardzo ciekawe, zwłaszcza że alkoholowy posmak wcale nie przeszkadza.
opakowanie- tym razem but. CP, etykieta znów piękna. Myślę że więcej w nią pracy włożono niż w uwarzenie piwa!

Bardzo dobre piwka rozlewają w Browarze Domowym "Henryk XVI"- polecam (ciemniaki)!! (jak na razie )

[e-prezes]

TUTAJ już było opisywane. to tak w kwestii formalnej.
ja kojarzę to piwo jako zupełnie poprawne, ba wręcz smaczne... no bez zarzutu.

[cielak]

TUTAJ już było opisywane. to tak w kwestii formalnej.
ja kojarzę to piwo jako zupełnie poprawne, ba wręcz smaczne... no bez zarzutu.

Oj!! Szukałem w wyszukiwarce i nie znalazłem. Proszę więc moderatorów o przeniesienie tego opisu w odpowiednie miejsce.

[Shlangbaum]

A mie Titus tym piwem nie poczęstował

Pożyczę Ci draniu śrutownika jeszcze! -figa!

[Titus_Fox]

mogłeś to walnąć w PW, ale naprawię swój błąd

[Shlangbaum]

A mie Titus tym piwem nie poczęstował
Pożyczę Ci draniu śrutownika jeszcze! -figa!

mogłeś to walnąć w PW, ale naprawię swój błąd

Społeczności forumowej oświadczam, że Titus przyniósł mi dziś swe legendarne piwo

[Shlangbaum]

Wypiłem i opisałem

Hmm, piwo ma faktycznie kolor ciemnokasztanowy. Smak przedziera się gdzieś w stronę wytrawności. Do pokonania ma jednak przyjemną owocową słodycz, która kojarzy mi się z czarnym bzem. Uzupenia to lekka goryczkowa paloność. Piwo interesujące. Zapach wina z czarnego bzu (robiłem kiedyś takie - dlatego się wymądrzam ). Etykieta super. Nagazowanie wyważone. Piana opada do symbolicznej obrączki (typowe dla piw warzonych przy użyciu ekstraktu i glukozy albo cukru do refermentacji - jak się brzeczki używa lub Spraymalt'u to jest okej).

Dzięki Titus