Czterej z Portierni i Pils - Polotmavé 12% (warka #53)

[jerzy]

Warzone 2 maja br.
Dość ciemne piwo półciemne z niewysoką (nie utrudniającą nalewania), ale trwałą pianą koloru jasnokremowego.
Nasycenie CO2 początkowo bardzo wysokie, później zanika - 3 miesiące leżakowania to nie jest jeszcze dużo, pewnie potem bardziej się nasyci.
Zapach karmelowy z odrobiną słodowości, w smaku słodowość przeważa nad karmelem, mało goryczki - głównie z ciemnego słodu, chmielu właściwie nie wyczułem.
Ogólne wrażenia: bardzo dobre, takiego właśnie oczekiwałem po nazwie.

[Marusia]

Nasycenie CO2 początkowo bardzo wysokie, później zanika - 3 miesiące leżakowania to nie jest jeszcze dużo, pewnie potem bardziej się nasyci.

Się nie nasyci, bo już go nie ma
Miło mi, że smakowało, ja to piwo oceniam na jedno z gorszych wykonanych przeze mnie (nie licząc kwasiorów ofkors), ulatujące nagazowanie i słaba piana, smak taki jakiś nijaki.... ale tylko ja tak marudzę, bo innym ludziom też raczej smakowało