Czterej z Portierni i Pils - Kolsch Niewiadomy :) (warka #57)

[Seta]

"Miękkie" i delikatne w smaku. Nasysenie wyszło duże, a piany za to w ogóle. Ale bardzo ciekawe piwko. Czuć pszeniczkę z lekko cytrynowym posmakiem. Pobudza lepiej od kawy. Kolor jasny, mętny - biały chciałoby się rzec.
Bardzo ciekawy weissbier. Mniam!

[Marusia]

Tak, nagazowanie dobre, a piany jakoś zabrakło Ale to bardzo młode piwko, czasem po odlezakowaniu piana się pojawia.

Ale nie jestem pewna, czy piwo typu koelsch mozna nazwać weissbierem, owszem, jest tam dodatek pszenicy, ale tylko dodatek

[Seta]

Ale nie jestem pewna, czy piwo typu koelsch mozna nazwać weissbierem, owszem, jest tam dodatek pszenicy, ale tylko dodatek

W sumie smaku koelscha nie znam, ale Wasz kolsch przypomina mi znane mi weissy...
A zwał go jakkolwiek... Grunt, że smaczne, bardzo smaczne...

[Marusia]

Piję właśnie mojego koelscha - pianka jak ta lala już A Ty, po prostu, zamiast odczekać, aż się piwo ustoi i bedzie klarowne, zbełtane pozlotowe, łakomczuchu, wypiłeś, stąd drożdżowe smaczki

[kloss]

Piwo bardzo sympatyczne,aczkolwiek chyba nie do końca to jest koelsch.
Rzeczywiście trochę zbliża się smakowo do weissa, ale weissem na pewno nie jest.
W smaku owocowe-cytrusowe,lekko kwaskowe,orzeżwiające i niemal pozbawione goryczki.
Koelsche,które piłem były jednak bardziej wytrawne i nieco mniej owocowe.

[Marusia]

Zrobiłam piwko wg instrukcji na koelscha i w opisie jest, że ma mieć posmaczki owocowe, a chmielu kazali prawie w ogóle nie dać Ale zgadzam się, że prawdziwy Koelsch jest przede wszystkim bardziej wytrawny. Tym niemniej bardzo mi taki typ piwa posmakował i zamierzam je włączyć na stałe do repertuaru Portierni

[kloss]

Tym niemniej bardzo mi taki typ piwa posmakował i zamierzam je włączyć na stałe do repertuaru Portierni

Jestem jak najbardziej za.
Wprawdzie nie miałem okazji porównać go z oryginalnym koelschem "face to face" , ale jeśli pamięć nie płata mi figli, to Twój produkt bardziej mi smakował od oryginalnego koelscha, a przynajmniej mam takie wrażenie.

[Ahumba]

Skoro ja się odzywam w takim temacie, to MUSIAŁO mi to piwo smakować.
Choć nie musiało, to BARDZO mi odpowiadał ten smak i z chęcią posmakuję następnego Twojego kolscha, albo i sam spróbuję uwarzyć.

[grzech]

Fabrycznego koelscha piłem dawno i za bardzo nie pamiętam jego smaku. Ten miał świetną pianę, spore nasycenie, był lekko mętny. Zapach ciekawy, aromatyczny, chlebowo-owocowy. Smak za to mniej ciekawy - spora wytrawność. A może taki właśnie miał być ? Jeśli tak, to mimo wszystko za bardzo mi nie podeszło.

[messer]

Piwo całkiem smaczne. Pianka w postaci cienkiej warstewki utrzymywała się do końca. W smaku czuć pszenicę lekko kwaskową (mniam!). Bardzo atrakcyjna etykieta! Gratuluję wykonania