Wielki_B, Warka nr 26 – „Petrus Tripel“

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • darko
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.06
    • 2078

    Wielki_B, Warka nr 26 – „Petrus Tripel“

    Kolejne piwo otrzymane od Wielkiego_B - dzięki.
    Piana średniopęcherzykowa, utrzymuje się do końca. Piwo kalrowne barwy złotej. Wysycenie trochę wyżej niż srednie, odpowiednie do 18 Blg. Zapach - klasztorniakowy, głównie kwiatki i słód. No i ta pomarańcza . Smak - piwo dość słodkie, rozgrzewający alkohol, potem trochę chmielu, goryczka niewielka i oczywiście całe mnóstwo smaczków typowych dla piw belgijskich. Mocno daje w głowę.

    Żeby nie było, że jestem wazeliniarz - niektóre piwa Wielkiego mi nie smakują, ale to jest świetne
  • Wielki_B
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.02
    • 1968

    #2
    Nie pijam tego piwa, bo nie lubię tak mocnych, alkoholowych piw. Piwo to jest już stare jak świat (uwarzone 20 m-cy temu); leży mi mocno zakurzone w piwnicy.

    Jeśli są chętni na to piwo, to prosze się zgłaszać na PW do jutra godziny 12 - zabiorę do Żywca. Nie gwarantuję jednak jego jakości, bo go nie otwierałem już baaardzo dawno.

    Comment

    • huanghua
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2005.10
      • 1910

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Wielki_B Wyświetlenie odpowiedzi
      Jeśli są chętni na to piwo, to prosze się zgłaszać na PW do jutra godziny 12 - zabiorę do Żywca. (...)
      Choooleeerkaaa. Dopiero teraz taką ofertę przeczytałem. Aaaaaj... a tak bym spróbował.
      W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

      Comment

      • wg2
        Porucznik Browarny Tester
        • 2004.07
        • 264

        #4
        Ja teżżżżżżżżżżżżżżżżżżz
        GAWEŁ

        Comment

        • angasc
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2006.04
          • 977

          #5
          Też bym chętnie ryja w tym piwie umoczył.
          Ale jak mówią Polacy mieszkający czasowo w Londynie: after birds.

          Comment

          • huanghua
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2005.10
            • 1910

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angasc Wyświetlenie odpowiedzi
            Też bym chętnie ryja w tym piwie umoczył.(...)
            Mi wystarczy że je wypiję. Doznań topielca nie preferuję
            W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)

            Comment

            • angasc
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2006.04
              • 977

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika huanghua Wyświetlenie odpowiedzi
              Mi wystarczy że je wypiję. Doznań topielca nie preferuję
              Hmmm, wrażenia topielca tonącego w piwie muszą być niezwykłą rozterką: pić czy oddychać ?
              Ale i tak nikomu nie życzę

              Comment

              • dori
                Porucznik Browarny Tester
                • 2004.10
                • 320

                #8
                Żeby Wam jeszcze bardziej przykro było to powiem, że właśnie sobie sączę to super piwko
                Piwo dobrze wyleżakowane - co w tym wypadku działa tylko na jego korzyść.
                Piana - ładna, trwała - utrzymuje się przez cały czas picia. I to jest moim zdaniem jeden z fenomenów tego piwa - piwo mimo swojej mocy i czasu przechowywania ma tak imponującą pianę!
                Wysycenie - dość silne
                Barwa - ciemne złoto, lekko wpadający w pomarańcz, klarowne
                Zapach - przyjemny, typowy dla klasztorniaków, lekko owocowy
                Smak - zważywszy na to, że piwo to leżakowało 20 miesięcy spodziewałam się, że będzie dość wytrawne, jednak nie - piwo jest lekko słodkie, ale nie przesadnie, słodowe, później pojawia się przyjemna goryczka. Silnie rozgrzewa . Reasumując smak bardzo zrównoważony, zharmonizowany.

                REWELACJA!!! Wielkie dzięki Wielki_B

                Comment

                • e-prezes
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2002.05
                  • 19261

                  #9
                  Goryczka jest taka grejfrutowa, słodyczy nie czuję, ale od pierwszego łyka wyraźny alkohol. W zapachu również, choć dopiero po chwili. Na początku owoce. Piana gruboziarnista umknęła szybko. Gaz ogromny już przy otwieraniu butelki oznajmiającym głośnym ssssyk swoją obecność.
                  Dzięki Wielki_B!

                  Comment

                  Przetwarzanie...
                  X