Kolor ciemny kasztanowy. Pod światło było wiśniowe. Piany właściwie brak, po chwili narósł jedynie cieniutki dywanik. Zapach delikatny, suszone owoce i chmiel. W smaku również pojawiają się te owocowe nutki oraz mocna chmielowa goryczka. Posmak goryczkowy, mocny. Wiem, że to 11, ale czuć jak by była to 12,5 – 13. Bardzo pełne. Smakowo pod pewnymi względami kojarzyło mi się ze Smoczą Głową czy Krakowiakiem. I muszę przyznać, że smakowo nie dawało za wygraną. Wysycenie troszkę mogło by być mocniejsze, ale nie było złe. Opakowanie robocze, jak widać.
Bardzo mi smakowało, wyjątkowo dobrze skomponowane i moc goryczki taka jak lubię.
Piwo wymienione z kiszotem na zlocie w Zwierzyńcu, dzięki .
Bardzo mi smakowało, wyjątkowo dobrze skomponowane i moc goryczki taka jak lubię.
Piwo wymienione z kiszotem na zlocie w Zwierzyńcu, dzięki .