Karmelicki nanoBrowar Podklasztorny, amber ale

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19260

    Karmelicki nanoBrowar Podklasztorny, amber ale

    Zacne piwko!
    Barwy pośredniej między Krakowiakiem a Smoczą Głową, czyli ciemno miedziany, wpadający w czerwień; Klarowne.
    W zapachu palone nuty, ale przykryte ejlowym bukietem. Delikatne posmaki drożdżowe, ale w tle. Odrobina słodyczy, gdzieś na podniebieniu, a całość przeplata się z cytrusowa goryczką. Goryczk jednak nie tak silna jak w altach czy pierwszych Smoczych Głowach, ale zaznaczona.
    Piana początkowo bardzo przyzwoita, opadająca do obrączki po paru minutach. Z końcem nasycenia całkowicie zniknęła. Norma dla piw domowych.
  • Shlangbaum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2005.03
    • 5828

    #2
    To piwo, to ale z piwowarbizowego zestawu

    Fajnie się pije piwo uwarzone przez kogoś na podstawie własnego przepisu. Piwo głębokoodfermentowane. W smaku nutki palone i karmelowe ale przykryte przez goryczkę. Piana opada do dywanika a potem do plam i obrączki. Nasycenie faktycznie raczej leniwe. Podoba mi się zapach, jest drożdżowo-słodowo-chmielowy.

    Krakowski Konkurs Piw Domowych !

    Comment

    • MarcinKa
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2005.02
      • 2736

      #3
      Kolor czerwony, kojarzący się z jesienną czerwienią liści. Piękny, rewelacyjny. Przypomina Ciemne z Browaru Na Jurze. Piany właściwie brak. W momencie nalewania istnieje jedynie cieniutki kożuszek, który z wielkim szumem zanika po nalaniu. Pozostają tylko resztki przy ściankach kufla. Zapach to obok koloru najmocniejszy atut tego piwa. Mocny, intensywny zapach suszonych owoców. Mocno podobny do Ambera ze Starego Krakowa. Są też nuty drożdżowo chmielowe. Rewelacja. Smak: na pierwszym planie również suszone owoce. Później łagodnie przechodzą w całkiem mocną goryczkę, dobrą goryczkę. Są też lekkie nuty drożdżowo domowe. W smaku da się wyczuć pewien niedostatek treści, jeszcze nie wodnistość, ale treści troszkę brak. Posmak raczej goryczkowy, ale jakieś nuty suszonych owoców również dłużej pozostają w ustach. Nagazowanie całkiem nienajgorsze i do końca. Idzie jednak w powietrze a nie w pianę. Opakowanie czysto robocze. Butelka taka jak Jurand Heban czy Smocza Głowa, czysty kapsel. Świetnie się trzymało (otrzymałem je 28.12.2006r). Kompletnie nie było czuć starzenia się.
      Ocenię to tak: kolor i zapach – rewelacja; smak i wysycenie – dobre; piana i opakowanie – słabe.
      Dzięki Publius za piwo, i gratulacje takiego wyrobu na tak wczesnym etapie kariery piwowarskiej.
      Attached Files
      To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

      Comment

      Przetwarzanie...
      X