Dzięki Jerzy za butelczynę portera - zacne to piwo charakteryzuje się niebywale gęstą i obfitą pianą, dosłownie można ją było krajać nożem. Kolor to głęboka czerń, nieprześwitująca nawet przy podstawieniu szklanki pod światło. Trudno mi opisać smak tego piwa - to było coś jakby picie płynnych wiśni w czekoladzie, z lekką paloną nutą, która zostawała na samym końcu. Bardzo dobre piwo do sączenia pomału w zimowy wieczór - jak już będę miał kominek, to zamówię u Jerzego jedną skrzynkę tego portera na zimę. ;-)