Browar Nafciarski Budvar został założony przez użytkownika o nicku Bobired, który pochodzi z Płocka, ale mieszka i pracuje aktualnie w Warszawie. Browar ma na koncie na razie 9 warek. Ocenę zaczynam od pierwszej.
Bitter, BLG 11, zaw. alk. 3,5
Kolor - dość ciemny, coś jak mocna herbata, piwo nieprzejrzyste,
Piana - po nalaniu wysoka, lecz szybko pozostał z niej jedynie cieniutki kożuszek na wierzchu, po pewnym czasie znikła zupełnie,
Nagazowanie - po otwarciu piwo wyszło na spacer, a to co pozostało w butelce miało już niewiele gazu,
Zapach - słodowo-drożdzowo-owocowy, bardzo przyjemny, przywodzący na myśl ciemne piwa pszeniczne,
Smak - podobnie jak w zapachu obecne były nutki słodowo-drożdżowo-owocowe, na końcu każdego łyka pojawiała się się także ciekawa palona goryczka, na krótko, ale była dość mocna.
Ogólne wrażenia bardzo pozytywne, nie piłem wcześniej żadnego bittera, więc nie będę oceniał zgodności z gatunkiem. To piwo przywodziło mi na myśl ciemne pszeniczniaki i bardzo mi smakowało.
Dziękuję za możliwość spróbowania i oceny.
Bitter, BLG 11, zaw. alk. 3,5
Kolor - dość ciemny, coś jak mocna herbata, piwo nieprzejrzyste,
Piana - po nalaniu wysoka, lecz szybko pozostał z niej jedynie cieniutki kożuszek na wierzchu, po pewnym czasie znikła zupełnie,
Nagazowanie - po otwarciu piwo wyszło na spacer, a to co pozostało w butelce miało już niewiele gazu,
Zapach - słodowo-drożdzowo-owocowy, bardzo przyjemny, przywodzący na myśl ciemne piwa pszeniczne,
Smak - podobnie jak w zapachu obecne były nutki słodowo-drożdżowo-owocowe, na końcu każdego łyka pojawiała się się także ciekawa palona goryczka, na krótko, ale była dość mocna.
Ogólne wrażenia bardzo pozytywne, nie piłem wcześniej żadnego bittera, więc nie będę oceniał zgodności z gatunkiem. To piwo przywodziło mi na myśl ciemne pszeniczniaki i bardzo mi smakowało.
Dziękuję za możliwość spróbowania i oceny.
Comment