Infomacji posiadam niewiele poza tym że to pierwszomajowe piwo rzekomo skwaśniało i dostało przydomek "z winygrety"
uspokajam warzyciela: kwasów nie było
klarowny pilsik o zdecydowanym i bardzo ładnym chmielowym smaku i aromacie. w smaku wyczuwalny był dodatkowo jakiś trudny do nazwania niezbyt przyjazny smaczek (garbnikowy?), ale piwko ogólnie przyjazne. Piana dobra, nagazowanie w normie. dobre sesyjne piwko

uspokajam warzyciela: kwasów nie było


Comment