Mescalero, Oddech Umrzyka

[e-prezes]

Butelkowane 08.12.2007. Zaw. alk. 4 %.
NIE TESTOWANE NA ZWIERZĘTACH ()
Etykietka ładna
Kolor złoty, niestety przy nalewaniu zmętniał od dość znacznego osadu drożdżowego (czyżby brak cichej??). Przy nalewaniu nasycenie duże, z obfitą pianą, potem wyczuwalne tylko na języku. Pianka opadająca do potarganej firanki na powierzchni.
Zapach przyjemny ejlowy, w smaku goryczka umiarkowana, dająca o sobie znać po przełknięciu. Na pierwszym planie cytrusowa świeżość.
Ogólnie fajnie sycące piwo.
Mam podejrzenia czyje to piwo, ale na giełdzie trochę ich otrzymałem i nie wiem na 100 % od kogo.

[Pinio74]

Butelkowane 08.12.2007...

Powrót do przyszłości?

[e-prezes]

Powrót do przyszłości?

taka data widnieje na etykiecie mam podejrzenie, że to piwko kolegi mescalero.

[Cez]

taka data widnieje na etykiecie mam podejrzenie, że to piwko kolegi mescalero.

zgadza się
ja swój egz jeszcze chłodzę

[Shlangbaum]

A mi to piwo ktoś podwędził ze stolika

[Cez]

zgadza się
ja swój egz jeszcze chłodzę

...i w końcu wypiłem!
Kolor przyjemnie złoty, piwo mętne sporo osadu drożdżowego...
Nasycenie spore, orzeźwiające, piana bardzo ładna. Po opadnieciu zostaję cienka, nieregularna warstwa.
Zapach z nutą owoców, tak jak pisał e-prezes "ejlowy" i cytrusowy. Dobrze schłodzone orzeźwia!