Na etykiecie czołg jest szary, ale napis "Pink Panzer" już różowy.
Warzone 7.12.2006, Blg 16,5°
Piana przy nalewaniu idealna - gruba, ale nie uniemożliwia nalewania. Utrzymuje się długo pozostawiając na szkle wyraźne kręgi.
Nasycenie CO2 raczej niskie.
W zapachu nie czuję nic poza sokiem malinowym , na szczęście w smaku przebija się jeszcze goryczka chmielowa.
Myślę, że jest to pod każdym względem piwo atrakcyjne dla ciotek , a ja zbieram się do Lamusa na Primatora.
Warzone 7.12.2006, Blg 16,5°
Piana przy nalewaniu idealna - gruba, ale nie uniemożliwia nalewania. Utrzymuje się długo pozostawiając na szkle wyraźne kręgi.
Nasycenie CO2 raczej niskie.
W zapachu nie czuję nic poza sokiem malinowym , na szczęście w smaku przebija się jeszcze goryczka chmielowa.
Myślę, że jest to pod każdym względem piwo atrakcyjne dla ciotek , a ja zbieram się do Lamusa na Primatora.
Comment