Pierwsze z wielu piw otrzymanych od Jareckiego40, które konsumuję.
Wybrałem to piwo w ciemno, bez sprawdzania, coż to takiego jest.
Klarowne, o kolorze mocnej herbaty. Nagazowanie średnie, piana szybko znikła. Zapach i smak od razu oznajmił mi, że to piwo typu "ale". Nie rozpoznałem cytrusowego posmaku, że pochodzi od skórek curacao. Natychmiast wyczułem natomiast zwiększony alkohol i że jest on wynikiem dodatku cukru. To alkohol zabił w tym piwie pianę. Dopiero w połowie konsumpcji sprawdziłem, gdzie trzeba, co to za piwo.
Smakuje mi średnio. Bo nie specjalnie przepadam za ejlami, a zwłaszcza jeśli są dobawiane cukrem. Wypiłem jednak w całości i gdyby nie cukrowy alkohol, to chętnie sięgnąłbym po następne.
Spróbuję skonsumować jeszcze jakieś piwko Jareckiego, choć mam obawy, że się nawalę dwoma piwami, jeśli nastepne też będzie "voltażowane".
Jarecki, dziękuje za możliwość skosztowania.
PS.
Ejlowe aromaty natychmiast zwabiły muchę owocówkę, która postanowiła się utopić w tym piwie Wyciągnęłem ją nożyczkami i piwo i tak wypiłem
Wybrałem to piwo w ciemno, bez sprawdzania, coż to takiego jest.
Klarowne, o kolorze mocnej herbaty. Nagazowanie średnie, piana szybko znikła. Zapach i smak od razu oznajmił mi, że to piwo typu "ale". Nie rozpoznałem cytrusowego posmaku, że pochodzi od skórek curacao. Natychmiast wyczułem natomiast zwiększony alkohol i że jest on wynikiem dodatku cukru. To alkohol zabił w tym piwie pianę. Dopiero w połowie konsumpcji sprawdziłem, gdzie trzeba, co to za piwo.
Smakuje mi średnio. Bo nie specjalnie przepadam za ejlami, a zwłaszcza jeśli są dobawiane cukrem. Wypiłem jednak w całości i gdyby nie cukrowy alkohol, to chętnie sięgnąłbym po następne.
Spróbuję skonsumować jeszcze jakieś piwko Jareckiego, choć mam obawy, że się nawalę dwoma piwami, jeśli nastepne też będzie "voltażowane".
Jarecki, dziękuje za możliwość skosztowania.
PS.
Ejlowe aromaty natychmiast zwabiły muchę owocówkę, która postanowiła się utopić w tym piwie Wyciągnęłem ją nożyczkami i piwo i tak wypiłem
Comment