między tonerami w paczce znalazła się m.in. butelczyna tego ciemniaczka. Tutaj Kolega AngaSC będzie musiał uzupełnić opowiadanie o swoim wytworze odzianym w szaty króla... - ja mogę co najwyżej stwierdzić że jest to ciemniak, prawdopodobnie jakaś jedenasteczka - stawiam na górną fermentację ale w niskim jej temperaturowym zakresie oddziaływania (ale pewnie się mylę).
Kolor brunatno-brązowy, najpierw całkiem klarowne, ale po wlaniu końcówki - zupełnie nieprzejrzyste. Piana świetnie się trzyma. Zapach cytrusowo-kwiatowy. W smaku najpierw dominuje silna goryczka, ale po chwili człek sie przyzwyczaja i już jest spokojniej i ciemniaczek sprawia wrażenie całkiem nieźle zharmonizowanego. Goryczka mocno atakuje, ale jest fajnie zaokrąglona, szybko zanika po przełknięciu pozostawiając miłe wspomnienie. Piwko jest czyste od jakiś negatywnych smaczków i każdy łyk zachęca do kolejnego.
Bardzo dobre piwo! Gratulacje i podziękowania dla Angasc za uwarzenie i dostarczenie!
Kolor brunatno-brązowy, najpierw całkiem klarowne, ale po wlaniu końcówki - zupełnie nieprzejrzyste. Piana świetnie się trzyma. Zapach cytrusowo-kwiatowy. W smaku najpierw dominuje silna goryczka, ale po chwili człek sie przyzwyczaja i już jest spokojniej i ciemniaczek sprawia wrażenie całkiem nieźle zharmonizowanego. Goryczka mocno atakuje, ale jest fajnie zaokrąglona, szybko zanika po przełknięciu pozostawiając miłe wspomnienie. Piwko jest czyste od jakiś negatywnych smaczków i każdy łyk zachęca do kolejnego.
Bardzo dobre piwo! Gratulacje i podziękowania dla Angasc za uwarzenie i dostarczenie!
Comment