Butelka 0,5l, zielona, po Goolmanie. Ekstrakt?, alkohol? Kolor bursztynowy, głęboki, bardzo ładny. Piwo minimalnie mętne. Piana bardzo duża, drobniutka, jednorodna i trwała. Jednym słowem, bardzo dobra. Zapach średnio mocny. Przeważa słodowość z jakby miodowymi nutami. Trochę kwiatowości też czuć. Smak początkowo słodowy, szybko przechodzi w chmielowość i dość silną, nie zalegającą goryczkę. Posmak chmielowo goryczkowy. Piwo pełne w smaku, słodkość niewielka. Nuty miodowe z zapachu leciutko wyczuwa się. Wysycenie drobniutkie, dość intensywne, ale łagodne. W sumie pasuje. Opakowanie czysto robocze, konkursowe, „konspiracyjne”. Piwo właściwie w każdym ml bardzo dobre. Ciężko się do czegoś przyczepić. Bardzo mi smakowało.
Dzięki wena (piwowar), Shlangi (sprawca dostania się piwa w moje gardło).
Dzięki wena (piwowar), Shlangi (sprawca dostania się piwa w moje gardło).