Data na kapslu 29.07.2008. Wiedziony obawami twórców jakoby kwaśniał otworzyłem czym prędzej jak dostałem (sorki Sylwia... nie wiem czy dla mnie miał być, ale od Annette dostałem - dziękuję!)
dobry stoucik, ani trochę kwaśny czy zepsuty co gorsza. goryczka jest ciut jak dla mnie za mała, ale wytrawność od palonych słodów będzie tylko rosnąć w miarę dojrzewania.
piana opada, zacnie oblepia szkło nie znikając jak na coli - jest dobrze.
barwa wzorowa - ciemna jak smoła.
dobrze się pije i szczerze powiedziawszy dla porównania wziąłem stout Gaba i Wasz mi bardziej smakował (ale wazelina
)
jestem Wam coś winny...
dobry stoucik, ani trochę kwaśny czy zepsuty co gorsza. goryczka jest ciut jak dla mnie za mała, ale wytrawność od palonych słodów będzie tylko rosnąć w miarę dojrzewania.
piana opada, zacnie oblepia szkło nie znikając jak na coli - jest dobrze.
barwa wzorowa - ciemna jak smoła.
dobrze się pije i szczerze powiedziawszy dla porównania wziąłem stout Gaba i Wasz mi bardziej smakował (ale wazelina

jestem Wam coś winny...
Comment