Piana: piękna, śnieżnobiała, średnioobfita, ale trwała.
Kolor: złocisty, jaśniejsze niż na zdjęciu. Piwo wykazuje objawy zmętnienia na zimno. W piwniczce było niemal klarowne, a po kilku dniach w lodówce, całkowicie mętne. Co nie dziwi zbytnio, bo jacer sam przyznał, że nie stosuje przerwy białkowej. Ja tam lubię mętne piwo, ale niektórzy lubią popatrzeć na piękny kryształowo czysty kolor. Za to piana bardzo ładna.
Wysycenie: średnie, w kierunku wysokiego.
Zapach: czysty, żadnych nut górofermentacyjnych, chmielu troszeczkę i taka przyjemna piwna kwaskowość.
Smak: czysty, świeży. Mimo, że lubię mocne chmielenie, to to piwo ma niesamowity urok. Goryczka jest idealnie zbalansowana, ani trochę mi jej nie brakuje , mimo, że piwo określiłbym jako lekko chmielone. Piwo nie jest przesadnie treściwe, ale nie tego szukam w pilsie. Niesamowicie orzeźwia dzięki delikatnej kwaskowości.
Nie bez powodu jacer wygrał w kategorii Pils na V WWP. Nie piłem jeszcze słabego pilsa z tego browaru.
Kolor: złocisty, jaśniejsze niż na zdjęciu. Piwo wykazuje objawy zmętnienia na zimno. W piwniczce było niemal klarowne, a po kilku dniach w lodówce, całkowicie mętne. Co nie dziwi zbytnio, bo jacer sam przyznał, że nie stosuje przerwy białkowej. Ja tam lubię mętne piwo, ale niektórzy lubią popatrzeć na piękny kryształowo czysty kolor. Za to piana bardzo ładna.
Wysycenie: średnie, w kierunku wysokiego.
Zapach: czysty, żadnych nut górofermentacyjnych, chmielu troszeczkę i taka przyjemna piwna kwaskowość.
Smak: czysty, świeży. Mimo, że lubię mocne chmielenie, to to piwo ma niesamowity urok. Goryczka jest idealnie zbalansowana, ani trochę mi jej nie brakuje , mimo, że piwo określiłbym jako lekko chmielone. Piwo nie jest przesadnie treściwe, ale nie tego szukam w pilsie. Niesamowicie orzeźwia dzięki delikatnej kwaskowości.
Nie bez powodu jacer wygrał w kategorii Pils na V WWP. Nie piłem jeszcze słabego pilsa z tego browaru.
Comment